Linie lotnicze zaplanowały na bieżący sezon letni 215,6 miliona miejsc w samolotach. To o 1,6 procent więcej niż w rekordowym 2019 roku, podaje w informacji prasowej Aena, przedsiębiorstwo zarządzające 46 lotniskami w Hiszpanii. Firma zaznacza jednocześnie, że na loty rozkładowe przypadnie 1,2 miliona operacji komercyjnych, czyli o 1,3 procent mniej niż w 2019 roku.
W ostatnich tygodniach przewoźnicy wprowadzili tradycyjnie korekty do swoich programów. Siatka połączeń musiała się zmienić także z powodu wojny w Ukrainie, ale anulacja połączeń z tym krajem oraz z Rosją nie wpłynie znacząco na rozkłady, bo stanowiły one około 1 procenta zaplanowanych miejsc.
Największe wzrosty notują Wyspy Kanaryjskie - tam linie zaplanowały o 9 procent więcej miejsc w samolotach niż przed pandemią (31,5 miliona). W wypadku Gran Canarii jest to 8,5 miliona miejsc (plus 3 procent), na Teneryfie 7,3 miliona (plus 12 procent), a na Lanzarote 5,6 miliona (plus 15 procent).
Czytaj więcej
10,3 miliona miejsc w samolotach na Wyspy Kanaryjskie zaplanowali przewoźnicy na okres od kwietnia do październikach. Jeśli te prognozy się potwierdzą, na archipelag przyleci o 3,7 procent więcej pasażerów niż w tym samym okresie 2019 roku.
Przewoźnicy mają też ambitne plany wobec Majorki - w samolotach będzie w sumie 31,2 miliona miejsc (plus 11 procent), na Ibizę zaplanowano 9,3 miliona miejsc (plus 11 procent), a na Minorkę 5,1 miliona (plus 40 procent).