Amerykańscy agenci turystyczni pod wrażeniem Polski

Takiego wydarzenia nie było dotąd w Polsce ani w Europie. W Poznaniu trwa European Travel Agent Forum. W ramach wydarzenia prawie dziewięćdziesięciu amerykańskich agentów i touroperatorów specjalizujących się w sprzedawaniu wyjazdów do Europy spotyka się z pięćdziesięcioma organizatorami turystyki z Polski i Europy Środkowo-Wschodniej.

Trzydniowe spotkanie w hotelu Novotel Centrum to okazja do nawiązania kontaktów, wymiany doświadczeń, bądź zacieśnienia relacji biznesowych między przedstawicielami turystyki Starego i Nowego Kontynentu. Na wydarzenie składają się liczne prelekcje, panele dyskusyjne i bezpośrednie rozmowy. Swoją ofertę prezentują sieci hoteli i niezależni właściciele ośrodków turystycznych, operatorzy wycieczek, firmy organizujące przeloty, a także agencje promujące rozmaite kierunki. Z Polski uczestniczą w nich między innymi największe firmy obsługujące turystykę przyjazdową, jak Mazurkas Travel, Furnel Travel czy Jan-Pol, a także organizacje promujące turystykę z Poznania, Warszawy, Łodzi, Gdańska i Krakowa, z Polską Organizacją Turystyczną na czele. Wśród „wystawców” jest też LOT.

Agenci najlepsi z najlepszych

Organizatorem wydarzenia jest amerykańska firma Travel Show Marketing Group. To ona wybrała i zaprosiła amerykańskich agentów. Zrobiła to według ścisłych kryteriów. O wejściu do tego grona decydowało choćby wykazanie przez danego agenta sprzedaży wyjazdów do Europy za co najmniej milion dolarów rocznie. Firm spełniających to kryterium zgłosiło się początkowo prawie 800, organizatorzy musieli więc, stosując kolejne warunki, ograniczyć tę liczbę do końcowej dziewięćdziesiątki. To oni właśnie przyjechali do Polski.

– Po stronie amerykańskiej mamy tu wyłącznie agentów specjalizujących się w sprzedaży Europy, którzy są zainteresowani ofertą Europy Środkowo-Wschodniej. Wielu z nich nie było dotąd w Polsce i nie mają jej w swojej ofercie. Wysyłali do tej pory klientów choćby do Niemiec, więc naturalnym wydaje się rozszerzenie tej oferty o Polskę, w tym Poznań – tłumaczy prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej Jan Mazurczak. To dzięki zabiegom PLOT amerykańscy organizatorzy zwrócili uwagę na Poznań, jako miejsce planowanej imprezy.

– To duże wyróżnienie dla Poznania. Poza spotkaniami i prelekcjami dotyczącymi samego miasta, agenci mogą poznać miasto. Wierzę, że ich doświadczenia zaowocują liczniejszymi przyjazdami turystów z Ameryki do Polski i do Poznania – mówi Mazurczak.

CZYTAJ TEŻ: POT ściąga obcokrajowców na „Weekend za pół ceny”

O tym, że Poznań „jest gotowy na przyjęcie amerykańskiego turysty” przekonany jest zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski. – Potwierdzają już to liczby, amerykańscy turyści są dziś trzecią co do wielkości nacją, po Niemcach i Brytyjczykach, jaka odwiedza Poznań. Sam fakt, że wydarzenie tej rangi odbywa się w Poznaniu świadczy, że turystyka w tym mieście rozwija się bardzo dynamicznie. Jestem pewien, że dzięki pogłębiającej się współpracy z amerykańską branżą turystyczną, wkrótce będzie ich jeszcze więcej – mówi.

Zdaniem ekspertów sukcesem forum jest, że wydarzenie przyciągnęło przedstawicieli europejskiej branży turystycznej. – To kilkadziesiąt osób, które zapłaciły sporo pieniędzy, żeby się ze sobą poznać. Nam zależy na takich wydarzeniach, zależy nam, żeby Poznań był miastem, które gromadzi znaczące wydarzenia kongresowo-konferencyjne, jesteśmy więc dumni z tego, co udało nam się wypracować i liczymy, że forum jeszcze do nas wróci – dodaje Mazurczak.

Historia, zabytki i dobre jedzenie

Amerykanie coraz chętniej odwiedzają Polskę. W zeszłym roku przyjechało ich 522 tysiące, o 5,5 procent więcej niż rok wcześniej. To bardzo dobrzy turyści, znani są z tego, ze zostawiają więcej niż przeciętnie pieniędzy (5509 złotych podczas gdy średnia to 1781 złotych) – mieszkają w dobrych hotelach, jadaja w restauracjach, kupują pamiątki i zostawiają napiwki. A przede wszystkim zostają dłużej – o ile średnio zagraniczny turysta wykupuje 6,2 noclegu, o tyle Amerykanin spędza w Polsce 16,2 dnia.

Polska jest dla nich ciągle kierunkiem egzotycznym. Szukają tu przede wszystkim śladów historii, przyciągają ich zabytki i gościnność mieszkańców. Coraz większą popularnością cieszy się także polska kuchnia.

Uczestnicy European Travel Agent Forum mieli przed samą imprezą lub będą mieli po jej zakończeniu okazję wzięcia udziału w wyjazdach studyjnych, organizowanych dla nich przez „wystawców”.

– Polska nadal pozostaje dla nas nieodkryta. Wielu Amerykanów co najwyżej wie, że taki kraj istnieje i potrafi wskazać go na mapie. Nasi agenci nastawieni są głównie na wysyłanie turystów na Karaiby, ale Ameryka coraz bardziej się otwiera i ludzie chcą wiedzieć więcej o tym regionie świata. Stąd pomysł, żeby forum odbyło się właśnie w Polsce. – mówi Jim Cloonan z Travel Show Marketing Group.

– Macie piękny kraj, wspaniałe miasta z zabytkowymi starówkami. Poza Poznaniem odwiedziliśmy Kraków, Warszawę, Gdańsk. Po drodze mijaliśmy wioski. Jest tutaj tyle do zobaczenia, to kompletnie nowy rynek i to jest najbardziej ekscytujące – dodaje.

Podczas dwóch dni rozmów każdego z każdym uczestnicy zamieniają się ze sobą miejscami co kilka minut.

– To bardzo potrzebna impreza. Okazja do poznania wielu ofert w stosunkowo niedługim czasie – mówi Sheila Marie Michels z Hometown Travel, która dzień wcześniej wzięła udział w zwiedzaniu stolicy Wielkopolski. – Poznań jest piękny, starówka wręcz zapiera dech. Wszyscy zdają się bardzo przyjaźni i otwarci, a tutejsze jedzenie jest niesamowite – wylicza.

Nie ona jedna zwróciła uwagę na kulinarny wymiar podróży do Polski. – Polska staje się coraz atrakcyjniejszym celem podróży w kontekście turystyki kulinarnej, a rynek amerykański poszukuje tego rodzaju produktów, dlatego uważam, że jest to idealny czas na podejmowanie kontaktów biznesowych w oparciu o kulinarne walory naszego kraju – mówi Anna Cichońska z Supertour DMC Poland.

Podobnego zdania jest Amal Mulhem reprezentująca biuro Travspire specjalizujące się w tzw. Foodie Tours. – Jedzenie w Polsce jest wyjątkowe. Czuć w nim smaki rozmaitych mniejszości etnicznych, które wchodziły w skład waszego państwa na przestrzeni dziejów – mówi.

– To mój pierwszy pobyt w Polsce i jestem pozytywnie zaskoczona. Prawdę mówiąc nie miałam wielkich oczekiwań, ale bardzo się myliłam, tym bardziej cieszę się, że tu jestem. Ludzie, których spotkałam są bardzo przyjaźni i mają świetne poczucie humoru. Macie fantastyczną, kameralną starówkę – dodaje Mulhem.

Co jeszcze przyciąga do Polski turystów z USA? – Przede wszystkim aspekty historyczne i kulturowe, czyli zwiedzanie miast i obcowanie z historią – mówi Robert Andrzejczyk, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej. – Istotnym trendem jest także tzw. turystyka medyczna popularna zwłaszcza wśród amerykańskiej Polonii, która podróż do swoich korzeni często łączy z chęcią podreperowania zdrowia.

– Amerykańscy agenci przyjechali do Polski, żeby eksplorować nieznany dla nich rynek. Wielu z nich nie miało pojęcia, że jest tu tak ładnie, bezpiecznie i tanio. Są zachwyceni architekturą, serdecznością ludzi, naszymi tradycjami i kuchnią. To wszystko razem robi na nich duże wrażenie i mam nadzieję, że będą ściągać do Polski grupy turystów – podsumowuje Paweł Lewandowski z biura podróży Sky Travel Network.

Foto: turystyka.rp.pl

Foto: turystyka.rp.pl