Lokalne władze kończą pisać przepisy, które mają zmniejszyć liczbę sprzedawców na plaży Kuta Beach na Bali. W życie wejdą one najpóźniej pod koniec maja – ujawnia szwajcarski portal Travel News. A portal Bali Discovery dodaje, że każdy, kto będzie chciał sprzedawać swoje towary na plaży, będzie musiał mieć licencję i identyfikator. Takich pozwoleń władze chcą wydać maksymalnie 800.
– Plaże są przepełnione – mówi cytowany przez Travel News przedstawiciel władz Kuta, Wayan Wasista. I dodaje, że z powodu erozji plaża się kurczy, dlatego trzeba podjąć środki zapobiegawcze. Jak podkreśla, tłok jest jeszcze większy z powodu licznych instruktorów surfingu, którzy również prowadzą tam swoją działalność.
Czytaj więcej
Po trwających kilka tygodni sporach między urzędnikami rządowymi, władzami lokalnymi i przedsiębiorcami turystycznymi jest ostateczna decyzja - najsłynniejsza plaża Grecji, Navagio w Zatoce Wraku na wyspie Zakintos, pozostanie zamknięta w sezonie letnim.
Władze zapowiedziały sankcje przeciwko handlarzom, którzy nie będą stosować się do reguł lub będą zachowywać się nieodpowiednio wobec plażowiczów. – Jeśli wizerunek plaży Kuta zostanie zniszczony, nikt nie przyjedzie. Dlatego musimy działać – tłumaczy Wasista.
Kuta Beach to jedna z najpopularniejszych plaż na Bali, nazywana rajem surferów. Znajduje się w południowej części wyspy, około 10 kilometrów od jej stolicy, Denpasar. Wśród opinii zamieszczonych przez turystów na portalu TripAdvisor, można przeczytać narzekania na nękających ich handlarzy, na tłok i na śmieci.