Taki obraz wyłania się z danych z raportu INSETE, komórki badawczej Greckiej Konfederacji Turystyki (SETE). Grecki przemysł turystyczny powoli, ale systematycznie odrabia straty poniesione przez pandemię covidu – relacjonuje grecki portal gtp.gr.
Czytaj więcej
O 118,3 procent zwiększyły się w zeszłym roku obroty branży hotelarskiej w Grecji, w porównaniu z rokiem poprzednim. Największy wzrost zanotowali przedsiębiorcy z Mikonos, popularnej wyspy Cyklad. Ich przychody były wyższe o 277,4 procent.
Jak podaje INSETE, na całym świecie liczba przyjazdów międzynarodowych turystów wzrosła w 2021 roku o 4 procent w porównaniu z rokiem 2020, pozostała jednak o 72 procent niższa niż przed covidem.
Grecja znalazła się wśród krajów, w których odnotowano wzrost ruchu turystów. Było ich w sumie 14,7 miliona, o 53,1 procent mniej niż w 2019 r. kiedy Grecję odwiedziło 31,3 miliona gości.
Przychody z podróży spadły dużo mniej, bo tylko o 41,4 procent, do 10,7 miliarda euro (przed pandemią 18,2 miliarda euro). INSETE przypisuje to wzrostowi wydatków na jednego turystę o 27 procent, z 564 euro do 713 euro w porównaniu z 2019 rokiem.