Hiszpania popularna wśród turystów prawie jak przed pandemią

W sierpniu do Hiszpanii przyleciało prawie 9 milionów gości z zagranicy. Do rekordowego 2019 roku brakowało już tylko 13 procent. Od początku roku do kraju przyleciały 53 miliony obcokrajowców - podaje Turespaña.

Publikacja: 22.09.2022 01:10

Co czwarty turysta przyjechał z Wielkiej Brytanii

Co czwarty turysta przyjechał z Wielkiej Brytanii

Foto: Aleksander Kramarz

Minister przemysłu, handlu i turystyki Reyes Maroto ocenia te dane jako „bardzo pozytywne, ponieważ potwierdzają intensywne ożywienie sektora turystycznego, który opiera się niepewności wywołanej wojną i inflacją”.

Także prognozy na jesień są dobre, choć trzeba podchodzić do nich z rozwagą, jaka niezbędna jest w tak skomplikowanych czasach. - Priorytetem rządu jest kontrolowanie inflacji i cen energii, by ochronić rodziny i przedsiębiorstwa. W tym celu przyjęliśmy ambitny pakiet środków, takich jak obniżenie podatku VAT na energię elektryczną z 21 do 5 procent, który zamierzamy rozszerzyć na gaz, premię w wysokości 20 centów za litr paliwa, czy darmowe bilety na przejazdy pociągami w Renfe Rodalies i na średnich dystansach – wylicza minister na stronie rządu.

Czytaj więcej

Politycy z Majorki chcą podnieść podatek, żeby... odstraszyć turystów

W sierpniu wzrosła liczba pasażerów ze wszystkich głównych krajów źródłowych. Co czwarty przyjechał z Wielkiej Brytanii i wypoczywał głównie na Balearach.

78,6 procent Brytyjczyków przyleciało na pokładzie taniej linii lotniczej. Łącznie hiszpańskie porty lotnicze przyjęły z tego kraju 2,24 miliona klientów, co odpowiada 84,6 procentom z roku 2019. Z Niemiec przyleciało 1,34 miliona, co dało temu rynkowi 14,9 procent udziałów. Także ci turyści wypoczywali głównie na Balearach. W wypadku tego kraju źródłowego odsetek pasażerów, którzy wybierają firmy tradycyjne zamiast przewoźników niskokosztowych rozkłada się praktycznie po połowie. Rynek niemiecki odbił się już w 87 procentach wobec okresu sprzed pandemii. Włochów w analizowanym okresie było 831,6 tysiąca, głównie podróżowali do Katalonii. 80 procent z nich skorzystało z taniej linii lotniczej. Z Francji przyleciało 711,2 tysiąca gości.

W sierpniu najlepsze wyniki zanotowały Wyspy Kanaryjskie – tu statystyki przyjazdowe były o 1,7 procent wyższe niż przed pandemią. Na drugim miejscu znalazły się Baleary, które odzyskały 94,4 procent gości wobec statystyk za 2019 rok. Pod względem wolumenu najlepiej wypadły Baleary (2,21 miliona pasażerów), na drugim miejscu znalazł się Madryt (1,78 miliona), a na trzecim Katalonia (1,77 miliona).

Minister przemysłu, handlu i turystyki Reyes Maroto ocenia te dane jako „bardzo pozytywne, ponieważ potwierdzają intensywne ożywienie sektora turystycznego, który opiera się niepewności wywołanej wojną i inflacją”.

Także prognozy na jesień są dobre, choć trzeba podchodzić do nich z rozwagą, jaka niezbędna jest w tak skomplikowanych czasach. - Priorytetem rządu jest kontrolowanie inflacji i cen energii, by ochronić rodziny i przedsiębiorstwa. W tym celu przyjęliśmy ambitny pakiet środków, takich jak obniżenie podatku VAT na energię elektryczną z 21 do 5 procent, który zamierzamy rozszerzyć na gaz, premię w wysokości 20 centów za litr paliwa, czy darmowe bilety na przejazdy pociągami w Renfe Rodalies i na średnich dystansach – wylicza minister na stronie rządu.

Popularne Trendy
Dokąd, jak, z kim? Wiosenne podróże europejskich milenialsów
Popularne Trendy
Naukowcy, lekarze i działacze społeczni nowymi Ambasadorami Kongresów Polskich
Popularne Trendy
Majorka: Krnąbrnych turystów trzeba wychowywać, a nie karać zakazami
Popularne Trendy
Niemiecka branża turystyczna: Strajki uderzają w reputację Niemiec i nasz biznes
Popularne Trendy
Minister sportu i turystyki podsumował 100 dni pracy. Co zrobił dla turystyki?