Grecja ma już o jedną piątą rezerwacji na lato więcej niż rok temu

Przedstawiciele greckiej branży turystycznej mówią, że na szczyt sezonu mają już o 20 procent więcej rezerwacji niż przed rokiem. Planują zwiększyć przychody Grecji z turystyki z 18 do 20 miliardów euro.

Publikacja: 13.03.2023 09:13

Więcej turystów to większe wpływy do budżetu Grecji

Więcej turystów to większe wpływy do budżetu Grecji

Foto: Filip Frydrykiewicz

Apetyty branży turystycznej są coraz większe, a wiele kierunków i biur podróży deklaruje, że w tym roku pozyska więcej klientów niż przed rokiem. Dla jednych oznacza to powrót do sytuacji sprzed pandemii, dla innych przekroczenie poziomu z rekordowego 2019 roku.

Jednym z tych ambitnych jest Grecja. Na targach ITB, na których wystawiały się tamtejsze regiony i firmy turystyczne, odwiedzających było wielu, co już może być sygnałem pokazującym zainteresowanie tym kierunkiem wśród przedstawicieli branży. – Widzimy 20-procentowy wzrost liczby rezerwacji na szczyt sezonu w porównaniu z poprzednim rokiem – mówiła sekretarz generalna Greckiej Narodowej Organizacji Turystycznej Olympia Anastasopoulou w rozmowie z niemieckim magazynem branżowym „FVW”.

Czytaj więcej

Turyści odwiedzający w zeszłym roku Grecję zostawili 17,6 miliarda euro

Sytuacja wygląda lepiej już na marzec – na trzeci miesiąc roku zamówień wpłynęło o 10 procent więcej niż przed rokiem. To może oznaczać, że strategia wydłużenia sezonu letniego zaczyna się sprawdzać.

W Grecji pobyty turystów typu sun&beach (pobyty w kurortach nadmorskich) sprzedają się same, chociaż w tym roku ceny wyjazdów są średnio o 7-10 procent wyższe. Jednak kraj stara się pozyskać gości zainteresowanych także inną formą wypoczynku – na przykład odkrywaniem kultury lub smaków Grecji na Peloponezie. – Przyjazdy o charakterze typowo wypoczynkowym to za mało – mówi Anastasopoulou.

A zapytana o największe sukcesy, wskazuje na modernizację 50 marin, co jest powiązane z celem, jakim jest rozwój turystyki jachtowej. Kraj duży nacisk kładzie na promowanie się jako kierunek całoroczny. – Dla Grecji to bardzo ważne, bo turystyka zapewnia około jedną czwartą produktu krajowego brutto – wyjaśnia.

W tym roku władze liczą na przychody w wysokości 20 miliardów euro, dla porównania, przed rokiem było to 17,6 miliarda, do kraju przyjechało wówczas 27,8 miliona turystów.

Apetyty branży turystycznej są coraz większe, a wiele kierunków i biur podróży deklaruje, że w tym roku pozyska więcej klientów niż przed rokiem. Dla jednych oznacza to powrót do sytuacji sprzed pandemii, dla innych przekroczenie poziomu z rekordowego 2019 roku.

Jednym z tych ambitnych jest Grecja. Na targach ITB, na których wystawiały się tamtejsze regiony i firmy turystyczne, odwiedzających było wielu, co już może być sygnałem pokazującym zainteresowanie tym kierunkiem wśród przedstawicieli branży. – Widzimy 20-procentowy wzrost liczby rezerwacji na szczyt sezonu w porównaniu z poprzednim rokiem – mówiła sekretarz generalna Greckiej Narodowej Organizacji Turystycznej Olympia Anastasopoulou w rozmowie z niemieckim magazynem branżowym „FVW”.

Popularne Trendy
Polska na 200 billboardach w całym Paryżu. Twój "następny przystanek"
Popularne Trendy
Targi turystyczne ITTF. Branża turystyczna spotka się w listopadzie w Warszawie
Popularne Trendy
Turecka branża turystyczna: Upały uziemiają gości w hotelach, tracimy na tym
Popularne Trendy
Posypały się mandaty na greckich plażach. 800 tysięcy euro w trzy tygodnie
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Popularne Trendy
Turyści ciągną do Lublina. Rekordowa liczba gości z zagranicy