Rząd próbuje powiązać promocję
turystyczną z rozgrywkami sportowymi z udziałem polskich sportowców
na poziomie europejskim. Niestety, ustawa przeprowadzona przez Sejm w
zeszłym roku nie była - co przyznał sam minister Kamil Bortniczuk
- dobrze przygotowana. Dlatego była niedawno poprawiana.
Tak zwana ustawa wsparcia mistrzów to
dodatkowy pakiet około 60 milionów złotych rocznie na promowanie
walorów Polski poprzez duże wydarzenia sportowe i współpracę ze
związkami sportowymi. Konieczna była modyfikacja przepisów, żeby
można było sprawniej operować tymi środkami.
Elementem promocji Polski przez sport
będą też rozpoczynające się 21 czerwca i zaplanowane do 2 lipca
III Igrzyska Europejskie Kraków-Małopolska 2023. Zyskają na tym
wydarzeniu promocyjnie gospodarze. zarówno Kraków, jak i
Małopolska, w których się będą odbywać zawody, ale i cały
kraj, ponieważ relacje z tej imprezy będą nadawane w mediach na
cały świat. W kontekście obecnego postrzegania Polski za granicą,
jako kraju graniczącego z Ukrainą, w której toczy się wojna,
najważniejszy w tym będzie przekaz, że w Polsce jest bezpiecznie,
pięknie i gościnnie.
Jest pan w polityce od prawie 20 lat.
Zasiada pan w Sejmie czwartą kadencję z rzędu. Czy będzie pan
kandydował w najbliższych wyborach?
Tak, czuję się na siłach, mam wiele
pomysłów na turystykę i chciałbym jeszcze wiele zdziałać.
Ponieważ moje stowarzyszenie, OdNowa, ma umowę koalicyjną ze
Zjednoczoną Prawicą, jest więc oczywiste, że będę kandydował
jako przedstawiciel tego środowiska politycznego.
Czym chciałby się pan zająć w
przyszłej kadencji, czy to w parlamencie, czy w rządzie, jeśli
chodzi o turystykę? Oprócz wymienionych już problemów,
zagrożeniem dla turystyki są wysoka inflacja, brak kadr, których
część odpłynęła do innych zawodów w pandemii, i zmiany
klimatyczne. Zależy nam na turystach zagranicznych, tymczasem oni
chcą podróżować do miejsc, o których wiedzą, że funkcjonują w
oparciu o zasady zrównoważonej turystyki.
Temat zrównoważonej turystyki jest
ważny, jak temat zrównoważenia każdego innego sektora gospodarki.
Pamiętajmy , żeby patrzeć na wpływ turystyki na zmiany klimatu w
kontekście całej gospodarki – przecież turystyka sama w sobie
bardzo mało ingeruje w środowisko przyrodnicze w porównaniu na
przykład z przemysłem ciężkim, fabrykami.
Mało tego – turystyka wręcz
motywuje do dbania o przyrodę, bo jest z nią związana.
Przemierzanie szlaków jest jej istotą. Chcemy, aby następne
pokolenia odwiedzały te same miejsca, staramy się więc je zachować
w jak najlepszym stanie. Dlatego turystyka nie może być oskarżana
o dewastowanie środowiska naturalnego.
Co w kampanii wyborczej będzie pan
eksponował jako kandydat na posła związany z turystyką?
Turystyka to w ogromnej mierze biznes
prywatny. Państwo i samorządy mają ułatwiać tę działalność.
Niezaprzeczalny rozwój infrastruktury drogowej, jaki nastąpił w
ostatnich latach, służy właśnie branży turystycznej. Ułatwienie
przemieszczania się, transportu, na czym opiera się podróżowanie
i przybliżenie w ten sposób do siebie regionów i miast, pobudziło
ruch turystyczny. Z tego punktu widzenia – rządowe plany rozwoju
infrastruktury drogowej są wręcz fundamentalne dla turystyki.
Wiele samorządów chciałoby, żeby
przyjeżdżało do nich więcej turystów, ale nie wiedzą, jak
stworzyć pakiet atrakcji, czyli markę turystyczną. Chcemy więc
wspierać je doradzaniem, jak to praktycznie należy zrobić. Ale o
tym szczegółowo będę mógł powiedzieć dopiero za miesiąc.
Teraz mogę tylko zdradzić, że przygotowujemy to we współpracy ze
Związkiem Miast Polskich.
W kampanii 2019 roku rzucił pan hasło
„500+ dla turystyki”, a rok później bon turystyczny wszedł w
życie. Dzisiaj, kiedy się skończył, ludzie są ciekawi, czy nowe
wybory przyniosą podobną propozycję. Czy pański obóz polityczny
ogłosi przed wyborami kolejną zachętę do podróżowania?
Na pewno pewne rozwiązania, jeśli
chodzi o promowanie turystyki krajowej, będziemy procedować. Ale
ich ostateczny kształt i termin ogłoszenia – to wspólna, często
międzyresortowa, rządowa praca.
To brzmi bardzo tajemniczo. Czy ma pan,
jako minister odpowiedzialny za turystykę, jakąś inicjatywę w tym
względzie?
Trwają prace konsultacyjne.