W Grecji najchętniej odpoczywają Niemcy, Brytyjczycy i Bułgarzy. Polacy też to lubią

Turyści z Polski byli w zeszłym roku jedną z dziesięciu nacji najliczniej odwiedzających Grecję. Na pierwszych miejscach znaleźli się Niemcy, Brytyjczycy i Bułgarzy. W sumie turystów było 36,13 miliona, czyli o 15,2 procent więcej niż rok wcześniej.

Publikacja: 16.05.2024 01:00

Najwięcej turystów przyjechało z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Bułgarii

Najwięcej turystów przyjechało z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Bułgarii

Foto: Aleksander Kramarz

Polska była w zeszłym roku jednym z dziesięciu głównych rynków źródłowych dla Grecji, twierdzi INSETE,. Tak wynika z analizy danych przyjazdowych. Na pierwszym miejscu znalazły się Niemcy, Wielka Brytania i Bułgaria.

Czytaj więcej

Grecja - prawie 5 milionów turystów więcej. Atakują Niemcy, rezygnują Rosjanie

W zeszłym roku Grecję odwiedziło 36,13 miliona turystów, czyli o 15,2 procent więcej niż rok wcześniej, kiedy było ich 31,36 miliona — podaje portal branży turystycznej Greek Travel Pages za instytutem INSETE, agendą badawczą Greckiej Konfederacji Turystycznej. Liczba przyjazdów rosła w większości regionów, ale najwięcej, bo 58,1 procent, w Epirze.

Kreta najwięcej zarobiła na turystach

Pod względem wielkości wydatków w przeliczeniu na mieszkańca najlepiej sytuacja przedstawiała się na Krecie, w regionie Morza Egejskiego Południowego i Morza Egejskiego Północnego.

Na Krecie turyści zostawili 19,74 miliarda euro, czyli o 14,4 procent więcej niż przed rokiem – średnio na osobę wydatki wyniosły 941 euro (+31,5 procent rok do roku).

Ale najwięcej czasu goście spędzali w regionie Morza Egejskiego Północnego – średnio 9,8 nocy, co oznaczało spadek o 10,2 procent. Z kolei najmniej czasu goście spędzali regionie Epiru, bo tylko 2,5 nocy (-14 procent).

Polacy wyprzedzili Albańczyków

W zeszłym roku wzrosła też liczba wykupionych noclegów – o 5,1 procent wobec roku poprzedniego. Gestorzy sprzedali ich łącznie 227,9 miliona. Tu również największy wzrost przypadł na Epir, a wyniósł 35,9 procent.

Czytaj więcej

Grecka turystyka zarabia na kulturze. Warto w nią inwestować

Najwięcej turystów przyjechało z Niemiec, Wielkiej Brytanii i Bułgarii. Tych pierwszych było 5 milionów (wzrost w porównaniu z 2022 rokiem o 7 procent), drugich 4,8 miliona (+1,5 procent), a trzecich 2,9 miliona (+56 procent).

W pierwszej dziesiątce zmieścili się jeszcze Włosi, Francuzi (jedyny spadek liczby o 1 procent, porównując rok do roku), Amerykanie, Rumuni, Holendrzy, Polacy i Albańczycy.

Polska była w zeszłym roku jednym z dziesięciu głównych rynków źródłowych dla Grecji, twierdzi INSETE,. Tak wynika z analizy danych przyjazdowych. Na pierwszym miejscu znalazły się Niemcy, Wielka Brytania i Bułgaria.

W zeszłym roku Grecję odwiedziło 36,13 miliona turystów, czyli o 15,2 procent więcej niż rok wcześniej, kiedy było ich 31,36 miliona — podaje portal branży turystycznej Greek Travel Pages za instytutem INSETE, agendą badawczą Greckiej Konfederacji Turystycznej. Liczba przyjazdów rosła w większości regionów, ale najwięcej, bo 58,1 procent, w Epirze.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Popularne Trendy
Baleary legalizują tysiące miejsc noclegowych. „Ze szkodą dla mieszkańców”
Popularne Trendy
Do Jordanii wracają turyści. Kraj myśli, jak się promować, by zachować równowagę
Popularne Trendy
Polska Organizacja Turystyczna 22. raz wybierze najlepsze produkty turystyczne
Popularne Trendy
Bułgaria znowu modna wśród turystów z Niemiec. Przekonują ich lepsza jakość i ceny