Wynajmowanie mieszkań turystom w Grecji kwitnie. Państwo też na tym korzysta

Dochody z podatków od najmu krótkoterminowego w Grecji wzrosły od 2017 roku ponad dziesięciokrotnie. W zeszłym roku z tego tytułu do kasy państwa wpłynęło 740 milionów euro, w tym kwota będzie jeszcze wyższa. Premier przyznaje, że mieszkania wakacyjne dają dużo korzyści.

Publikacja: 06.11.2024 05:33

Wynajmowanie mieszkań turystom w Grecji kwitnie. Państwo też na tym korzysta

Foto: Aleksander Kramarz

Szef greckiego Niezależnego Urzędu ds. Dochodów Publicznych (AADE) Giorgos Pitsilis przedstawił w czasie konferencji branży nieruchomości Prodexpo, dane pokazujące, jak bardzo w ostatnich latach rozwinął się najem krótkoterminowy. Najlepiej widać to po wysokości podatków odprowadzanych z tego tytułu. O ile w 2017 roku kwota ta wyniosła około 70 milionów euro, o tyle w ubiegłym było to już 740 milionów euro.

Z raportu AADE wynika też, że w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy tego roku wpływy osiągnęły już wartość 742 milionów euro – przed rokiem było to 640 milionów.

- Szacujemy, że do końca roku przychody osiągnął 830 milionów euro – wyjaśniał Pitsilis – relacjonuje portal branży turystycznej Greek Travel Pages.

Porządkowanie najmu krótkoterminowego się opłaca

Urzędnik podkreślił, że AADE, we współpracy z platformami wynajmu krótkoterminowego, opracował narzędzia do zbierania wysokiej jakości danych o rynku. Pokazują one, że 6,2 tysiąca podmiotów prawnych zadeklarowało, że jest właścicielem więcej niż trzech nieruchomości. 90 procent z nich otworzyło konta podatkowe, jednocześnie około 500 podmiotów podało nieprawidłowe kody działalności, a kolejne 500 nie podjęło żadnych działań.

- Zidentyfikowaliśmy podmioty, które łamią przepisy i będziemy egzekwować ich przestrzeganie – zapowiada dyrektor, ale dodaje, że obecnie tylko 12 procent ofert na platformach pośredniczących w najmie budzi wątpliwości natury prawnej.

Czytaj więcej

Grecja: Mieszkania dla turystów tak, ale nie za wszelką cenę

Zapytany o kwestię pustych nieruchomości, Pitsilis przyznał, że dokładna liczba nie jest jeszcze znana. Ma się to zmienić w przyszłym roku, kiedy wprowadzony zostanie kompleksowy rejestr nieruchomości i poprawione będą systemy zarządzania nieruchomościami.

W Grecji znika szara strefa najmu krótkoterminowego

Kluczowymi statystykami na temat rynku wynajmu krótkoterminowego w Grecji podzielił się także doradca ekonomiczny premiera Alexis Patelis. Jak mówił, 100 tysięcy nieruchomości uzyskało już unikatowy numer rejestru nieruchomości (AMA) i jest wynajmowanych turystom. Spośród nich 40 tysięcy pojawiło się w ciągu ostatnich czterech lat.

- Jedna czwarta z tych 100 tysięcy nieruchomości jest wynajmowana na co najmniej 90 dni w roku, dlatego ostatecznie zdecydowaliśmy się nie nakładać limitu czasowego – wyjaśnia polityk. Z jego danych wynika, że 80 tysięcy obiektów należy do osób fizycznych – 80 procent z nich jest wynajmowanych na okres krótszy niż 90 dni w roku.

Z kolei 20 tysięcy to własność osób prawnych, a co najmniej połowa funkcjonuje dłużej niż 90 dni w roku, co skłania do zaostrzenia przepisów dla tej grupy podmiotów. Patelis podał również, że średni dochód na obiekt wynosi rocznie około 7350 euro.

Doradca premiera odniósł się też do niedawno ogłoszonego zakazu rejestrowania nowych obiektów na najem krótkoterminowy w trzech dzielnicach w centrum Aten i przypomniał obawy dotyczące potencjalnego wpływu tej działalności na lokalne społeczności.

–  Na tych obszarach wynajem krótkoterminowy przekracza 5 procent całkowitej liczby nieruchomości. Zakaz wejdzie w życie na początku 2025 roku, a do końca roku ocenimy, czy środek ten był skuteczny, i czy powinien zostać przedłużony – zapowiedział.

Czytaj więcej

Coraz więcej Polaków w Atenach. Chcą zwiedzać i odpoczywać. Mówią, że wrócą

Patelis podkreślił, że rząd ma na celu poprawę jakości baz danych i zwiększenie przejrzystości na rynku nieruchomości. Zwrócił uwagę, że znaczna liczba informacji jest rozproszona w różnych agencjach i musi być bardziej uporządkowana. Trzeba pamiętać też o regionalnych dysproporcjach w rozwoju turystyki w poszczególnych regionach kraju.

Podkreślił również konieczność zajęcia się zmianami klimatycznymi i poprawą efektywności energetycznej budynków jako głównych priorytetów.

Premier Grecji chwali krótki najem

Premier Grecji Kyriakos Mitsotakis przyznał niedawno, że „sektor najmu krótkoterminowego jest rzeczywistością, która pozostanie” i ma wiele pozytywnych aspektów. - Ta działalność jest łatwo opodatkowana i przynosi znaczne dochody państwu greckiemu, a właścicielom nieruchomości umożliwia wykorzystanie ich nieruchomości. Ponadto "dzięki najmowi mieszkania są lepiej wykorzystane, co zmniejsza potrzebę budowy nowych obiektów”.

Jednak jak zauważył niesie też pewne wyzwania. - W niektórych dzielnicach Aten rosną czynsze i zmieniają się ich społeczności. Dlatego wdrożyliśmy tymczasowe środki, żeby ocenić skalę problemu, w tym wstrzymaliśmy wydawanie nowych zezwoleń na wynajem krótkoterminowy w pierwszych trzech dzielnicach Aten, z możliwością rozszerzenia tego środka na inne obszary”.

Mitsotakis rozróżniał indywidualnych właścicieli domów wchodzących na rynek wynajmu krótkoterminowego i tych, którzy wykorzystują go jako biznes konkurujący z tradycyjną turystyką. Wspomniał, że rząd wprowadził interwencje fiskalne i regulacyjne, aby zapewnić, że osoby zajmujące się wynajmem krótkoterminowym spełniają te same standardy co hotele.

Zwrócił uwagę na dodatkowe problemy, które mogą wynikać z wynajmu krótkoterminowego, takie jak brak mieszkań dla studentów. „W moim rodzinnym mieście Chania, jeśli mamy niedobór akademików, podczas gdy wiele nieruchomości jest wystawionych na Airbnb, może to spowodować wzrost czynszów i utrudnić studentom znalezienie mieszkania. Jesteśmy przygotowani do interwencji w takich przypadkach” - mówił.

Szef greckiego Niezależnego Urzędu ds. Dochodów Publicznych (AADE) Giorgos Pitsilis przedstawił w czasie konferencji branży nieruchomości Prodexpo, dane pokazujące, jak bardzo w ostatnich latach rozwinął się najem krótkoterminowy. Najlepiej widać to po wysokości podatków odprowadzanych z tego tytułu. O ile w 2017 roku kwota ta wyniosła około 70 milionów euro, o tyle w ubiegłym było to już 740 milionów euro.

Z raportu AADE wynika też, że w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy tego roku wpływy osiągnęły już wartość 742 milionów euro – przed rokiem było to 640 milionów.

Pozostało 89% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Popularne Trendy
Ponad milion Polaków na Riwierze Tureckiej. Rosjan trzy razy więcej
Popularne Trendy
Turystyka zrównoważona w Wielkopolsce? „Nikt nic nie wie”
Popularne Trendy
Przemysł spotkań i wydarzeń w Polsce. „Wyniki z 15 lat napawają optymizmem”
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Popularne Trendy
Nitras wyjaśnia, o co chodzi z opłatą turystyczną. Opodatkuje podróże zagraniczne?