Ryanair może dostać pierwsze boeingi B737 Max dopiero w październiku — powiedział tygodnikowi „Wirtschaftswoche” prezes tej linii lotniczej Michael O’Leary.
Samoloty te są uziemione od marca zeszłego roku. O’Leary powiedział w grudniu agencji Reutera, że może nie dostać nowych samolotów przed letnim sezonem.
CZYTAJ TEŻ: Sąd: Ryanair łamie prawa litewskich konsumentów
Największy przewoźnik w Europie zamówił 135 Maxów, ale żadnego dotąd nie dostał. — Do lata mieliśmy mieć 58 samolotów — powiedział w wywiadzie. — Potem ta liczba zmalała do 30, później do 20, do 10, a w końcu może to być tylko pięć. Prawdopodobnie pierwsze samoloty dostaniemy dopiero w październiku.
W odróżnieniu od innych przewoźników, którzy jut porozumieli się z Boeingiem, co do odszkodowania — m.in. Turkish Airlines, Southwest Airlines i TUI — O’Leary stwierdził, że będzie rozmawiać o rekompensacie dopiero po tym jak odbierze samoloty.
United Airlines przedłużyły do czerwca wyłączenie Maxów ze swego rozkładu lotów. To najdłuższy okres przewidziany przez linię ze Stanów Zjednoczonych.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.