Są nowi chętni na Condora

Sprzedaż Condora Polsce nie powiodła się, ale pojawili się nowi zainteresowani. Tym razem z Niemiec – pisze „Die Welt”.

Publikacja: 14.04.2020 13:23

Są nowi chętni na Condora

Foto: Fot. AFP

„Polski LOT sam wpadł w kłopoty z powodu pandemii koronawirusa i zrezygnował z kupna Condora. Nie dojdzie do zapowiedzianego przejęcia niemieckiej linii przez Polską Grupę Lotniczą, firmę matkę LOT-u” – pisze „Die Welt”.

Według informacji dziennika niemiecka linia zamierza teraz zgłosić roszczenia wobec polskiej strony, utrzymać minimalną liczbę lotów i ma nadzieję, że jeden z dwóch nowych zainteresowanych zdecyduje się ją kupić. Gazeta nie ujawnia jednak, kto przymierza się teraz do przejęcia Condora.

Rzeczniczka Condora potwierdziła wczoraj, że strona polska poinformowała o zamiarze wycofania się z umowy kupna podpisanej 24 stycznia. Podkreśla, że niemiecka linia nie zamierza jednak tak łatwo się poddać. – Rozmawiamy z PGL na temat warunków jej wycofania się i badamy, jak będziemy dochodzić naszych roszczeń z tytułu – wyjaśnia.

CZYTAJ TEŻ: Polacy nie kupią niemieckiego Condora

„Die Welt” pisze, że wycofanie się Polaków z przejęcia Condora nie powinno być zaskoczeniem. Z powodu zakazu podróżowania wszelkie wcześniejsze plany stały się nieaktualne. „Pod koniec stycznia Rafał Milczarski, prezes zarówno PGL, jak i LOT, widział wspaniałą przyszłość Condora. Mówił wtedy: Nie ma już żadnej niepewności. A potencjalnym klientom przekazał wiadomość: Nie martwcie się – przypomina „Die Welt”. Zdaniem dziennika strona polska chciała wówczas również spłacić pożyczkę federalną w wysokości 380 milionów euro. Planowo te pieniądze miały być zwrócone do państwowego banku KfW 15 kwietnia, czyli w najbliższą środę.

Condorowi udało się uniknąć uziemienia po bankructwie swojego właściciela, Thomasa Cooka, i kontynuować działalność w ramach tak zwanej procedury ochronnej. Teraz linia nie jest zaskoczona wycofaniem się Polaków. – Condor był przygotowany na ten scenariusz. W najbliższym czasie, tak jak to planowano wcześniej, zamierza zrezygnować z procedury ochronnej – powiedziała rzeczniczka. Jest na przykład możliwe stworzenie struktury powierniczej dla linii lotniczej zatrudniającej 4,2 tysiąca pracowników i zarządzającej flotą 50 samolotów. – Prowadzimy także rozmowy w sprawie pomocy rządowej z powodu skutków kryzysu koronowirusa – dodała.

ZOBACZ TAKŻE: Condor może trafić w ręce niemieckiego rządu

Nieoficjalnie wiadomo, że Condor ubiega się o kredyt pomostowy w wysokości 200 milionów euro. „W branży mówi się także, że jedną z opcji może być mniejszościowy udział skarbu państwa. Państwo udzielając linii pożyczki udowodniło, że jest zainteresowane dalszym istnieniem tego przewoźnika” – pisze „Die Welt”.

„Polski LOT sam wpadł w kłopoty z powodu pandemii koronawirusa i zrezygnował z kupna Condora. Nie dojdzie do zapowiedzianego przejęcia niemieckiej linii przez Polską Grupę Lotniczą, firmę matkę LOT-u” – pisze „Die Welt”.

Według informacji dziennika niemiecka linia zamierza teraz zgłosić roszczenia wobec polskiej strony, utrzymać minimalną liczbę lotów i ma nadzieję, że jeden z dwóch nowych zainteresowanych zdecyduje się ją kupić. Gazeta nie ujawnia jednak, kto przymierza się teraz do przejęcia Condora.

Pozostało 81% artykułu
Linie Lotnicze
Lato na Lotnisku Chopina: 122 kierunki, w tym kilka nowości
Linie Lotnicze
Ryanair: Złe opinie lepiej sprzedają bilety niż dobre
Linie Lotnicze
Czy pasażerowie chętnie zapłacą za ekologiczne latanie? Testowała to Lufthansa
Linie Lotnicze
Ryanair zbroi się na Euro 2024. Na trasy do Niemiec dokłada tysiące miejsc
Linie Lotnicze
LOT lata już do Uzbekistanu. "Kierunek z naszej strategii"