Prezes Ryanaira Michael O’Leary stwierdził w rozmowie z organizacją nadzorującą ruch powietrzny w Europie, Eurocontrolem, że po pojawieniu się szczepionki na covid-19 i dzięki niskim cenom klienci znów zaczną masowo latać – donosi Niemiecka Agencja Prasowa (dpa), na którą powołuje się gazeta „Allgäuer Zeitung” w swoim elektronicznym wydaniu.
W przyszłym roku Ryanair planuje mocno rozbudować ofertę w Europie. Prezesowi nie podoba się, że rządy udzielają wsparcia liniom lotniczym takim jak Lufthansa, Alitalia czy Air France i KLM, jego zdaniem ich oferta będzie po pandemii sztucznie utrzymywana, żeby wprowadzić na rynek wyższe ceny. Zapowiada, że złoży wiele pozwów przeciwko pomocy publicznej dla europejskich przewoźników, w tym przeciwko Lufthansie i Condorowi.
CZYTAJ TEŻ: Ryanair przegrał z polską firmą. TSUE: nieuczciwy warunek w umowie
W zeszłym tygodniu Ryanair ogłosił, że zamierza kupić kolejne 75 boeingów 737-Max. Oznacza to, że mimo kryzysu linia trzyma się wcześniejszego planu, który zakłada, że będzie mieć w sumie 210 maszyn tego typu. W 2022 roku przewoźnik będzie chciał przewieźć ponad 200 milionów pasażerów. Dotychczasowy rekord tej linii to 152 miliony klientów obsłużonych w 2019 roku.
O’Leary apeluje do rządów, by zniosły specyficzne dla niektórych krajów opłaty, przykładem jest podatek lotniczy obowiązujący w Niemczech. Lotniska powinny obniżać ceny swoich usług, by w ten sposób stymulować popyt. W wielu krajach pojawiają się już pozytywne sygnały w tym obszarze.