Lipiec był pierwszym pełnym miesiącem działania lotniska po zniesieniu zakazu lotów. Z połączeń regularnych skorzystało 113,4 tysiąca pasażerów (o 59,8 mniej),a z czarterowych 51,3 tysiąca ludzi (86,3 procent mniej). Odnotowano też 49-procentowy spadek liczby operacji.

Od stycznia do lipca z siatki połączeń regularnych i czarterowych Katowice Airport skorzystało 825,1 tysiąca pasażerów, czyli o 69,3 procent mniej niż rok wcześniej.

CZYTAJ TEŻ: Wolno latać do Egiptu. Na liście zakazanych Stany Zjednoczone i Chiny

Ruch odbywał się w Pyrzowicach na ograniczonej liczbie tras, co wynikało z zakazów wprowadzonych przez rząd – mówi prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, firmy zarządzającej Katowice Airport, Artur Tomasik. – Sierpień zapowiada się lepiej, bo rząd zniósł zakaz lotów z Turcji, Tunezji i Egiptu, a każde z tych państw to ważny cel podróży czarterów z pyrzowickiego lotniska. Dlatego mamy nadzieję poprawić lipcowy wynik, chociaż zdajemy sobie sprawę, że trudno precyzyjnie prognozować w czasach pandemii. Jedno jest pewne – proces wychodzenia branży lotniczej z gigantycznego kryzysu będzie długi i bardzo trudny.