W pierwszym miesiącu roku liczba pasażerów katowickiego lotniska spadła o 91,4 procent w porównaniu z poprzednim styczniem i wyniosła zaledwie 25 078 – informuje Katowice Airport w komunikacie. Z mocno ograniczonej siatki połączeń regularnych skorzystało 12 907 podróżnych (spadek o 94,4 procent), a z czarterów 11 530 pasażerów (spadek o 75,4 procent).

– Od listopada 2020 roku trwa drugi lockdown europejskiego lotnictwa, który jest skutkiem licznych obostrzeń sanitarnych obowiązujących praktycznie we wszystkich europejskich państwach. Obowiązkowe testy diagnostyczne na koronawirusa i kwarantanna po przylocie zniechęcają do podróżowania – mówi prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, firmy zarządzającej Katowice Airport, Artur Tomasik, cytowany w komunikacie. – Niski popyt spowodował radykalne ograniczenie oferty przez linie lotnicze. W styczniu 2020 roku tygodniowo notowaliśmy średnio około 270 odlotów w ruchu pasażerskim, w pierwszym miesiącu bieżącego roku liczba ta spadła do 45 w tygodniu – wylicza.

CZYTAJ TEŻ: Katowice Airport: U nas zrobisz szybki test antygenowy

Prezes ma również dobre informacje. – Pod koniec lutego z Katowice Airport na zlecenie biura podróży Rainbow wystartują dwa dalekodystansowe bezpośrednie połączenia czarterowe. Od 25 lutego będzie można polecieć na wakacje do Meksyku, a od 27 lutego do Dominikany. Każdą z tras obsługiwać będzie raz w tygodniu dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT, który będzie bazował w Katowice Airport. Pyrzowice będą więc jedynym polskich lotniskiem regionalnym z aktywnym i bazującym samolotem szerokokadłubowym narodowego przewoźnika, co daje możliwość uruchomienia kolejnych dalekodystansowych i bezpośrednich połączeń czarterowych – mówi Tomasik.

W 2019 roku katowicki port obsłużył rekordowe 4,8 miliona pasażerów, w tym ponad 2 miliony w ruchu czarterowym. Prognoza na 2020 rok zakładała przewiezienie 5,5 miliona podróżnych. Pandemia sprawiła, że było ich tylko 1,4 miliona.