Wydarzeniem, na które czekali w tym tygodniu polscy touroperatorzy, była decyzja władz o rozszerzeniu ruchu lotniczego na kolejny kraj bardzo istotny dla turystycznych wyjazdów wypoczynkowych Polaków, czyli Egipt. Można odnieść wrażenie, że decyzja ta była odsuwana, aż do momentu, gdy wskaźnik nowych zakażeń stał się w tym kraju najniższy wśród wskaźni9ków kierunków, do których zwykli chętnie udawać się polscy turyści – pisze na wstępie cotygodniowego przeglądu sytuacji w turystyce wyjazdowej prezes Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej.
WIĘCEJ: Wolno latać do Egiptu. Na liście zakazanych Stany Zjednoczone i Chiny
Jak wskazuje, trudno jednak ocenić stan epidemii w Egipcie, a to z powodu tego, że liczba testów na obecność koronawirusa jest tam wyjątkowo mała (dotąd jedynie 1,3 tysiąca na każdy milion mieszkańców), przynajmniej kilkadziesiąt razy mniejsza niż w innych krajach z Turcją i Grecją na czele.
Przybywa infekcji, ubywa zgonów
W ostatnim tygodniu wzrost zakażeń odnotowano w 26 krajach Europy, podczas gdy spadek jedynie w 11. W krajach Zachodniej Europy, określanych w turystyce jako źródłowe, ważony wskaźnik nowych zakażeń wzrósł z 91,8 do 117 na milion mieszkańców, a w środkowo-wschodniej części kontynentu z 242 do 247 – ekspert przytacza liczby.
Również w strefie krajów docelowych (głównie Hiszpania, Włochy, Grecja) odnotowano wyraźny wzrost wskaźnika – z 113 do 153. Stało się tak głównie za sprawą Hiszpanii (z 344 do 552).