Nadal jednak ruch na granicy polsko-słowackiej odbywa się bez żadnych ograniczeń. Polska pozostaje dla Słowacji krajem bezpiecznym. Przy przekroczeniu granicy nie jest wymagane pokazywanie testu na covid-19, a po powrocie do Polski nie obowiązuje kwarantanna. Jedynie Czechy traktowane są jako kraj zagrożenia epidemicznego. Od podróżnych z tego kraju władze wymagają potwierdzenia negatywnego wyniku test PCR, ewentualnie odbycia kwarantanny.
Na Słowacji od 1 października obowiązuje:
- noszenie maseczek w pomieszczeniach zamkniętych (sklepy, restauracje, hotele, komunikacja publiczna, parki wodne, kolejki linowe, kina, teatry, kościoły);
- maseczki są obowiązkowe również na świeżym powietrzu (nie dotyczy to osób mieszkających razem w jednym gospodarstwie domowym i sytuacji, gdy w odległości dwóch metrów nie ma innych osób);
- imprezy masowe ograniczone są do 50 osób. Dotyczy to wszystkich wydarzeń kulturalnych, sportowych, rodzinnych i religijnych;
- lokale gastronomiczne są czynne od 6 do 22;
- w sklepach obowiązuje zasada wpuszczania tylko tylu klientów, by jeden przypadał na 10 metrów kwadratowych.
„Zobaczymy, jak przebiegną wyjazdy w Zaduszki, a potem zdecydujemy, co dalej. Czy będziemy kontynuować (stan wyjątkowy), czy też będziemy mogli wrócić do normalności” – napisał na Facebooku premier Igor Matovicz.
W środę według danych Ministerstwa Zdrowia na Słowacji przybyła rekordowa liczba 567 nowych przypadków zakażenia koronawirusem i zanotowano trzy zgony.