Barcelona podnosi opłatę turystyczną. Hotelarze oburzeni

W tym roku opłata turystyczna w Barcelonie wzrośnie o 0,75 euro – zdecydował tamtejszy ratusz. To początek podwyżek, które zakończą się w 2024 roku.

Publikacja: 05.01.2021 00:14

Barcelona podnosi opłatę turystyczną. Hotelarze oburzeni

Foto: Fot. Pixabay

Wysokość opłaty turystycznej zależy od rodzaju i kategorii obiektu, w którym zatrzymują się goście. W hotelach pięciogwiazdkowych wynosi 2,25 euro za osobę za noc, w czterogwiazdkowych 1,1 euro, za wynajem domu lub mieszkania płaci się 2,25 euro, a w pozostałych obiektach 0,65 euro. Podatek płacą też pasażerowie statków przybijających do Barcelony – jeśli zostają do 12 godzin, opłata wynosi 0,65 euro, jeśli dłużej – 2,25 euro.

W tym roku stawki wzrosną o 0,75 euro – donosi portal Cronica Global. Decyzję w tej sprawie podjął barceloński ratusz. W kolejnych latach także pojawią się podwyżki – w 2022 roku będzie to 1 euro, w 2023 roku 2 euro, a w 2024 roku 1,25 euro.

CZYTAJ TEŻ: Tragiczne lato hotelarzy z Barcelony

Lokalna branża turystyczna jest oburzona, bo miasto, jak wiele turystycznych miejsc na świecie, cierpi na brak klientów. Co prawda eksperci oczekują, że w 2021 roku nastąpi pewne odbicie, ale nadal nie wiadomo, na jaką skalę i pod jakimi warunkami.

Z kolei broniący decyzji podkreślają, że rocznie w mieście turyści wykupują 30 milionów noclegów (mowa tylko o tych udzielanych legalnie), Barcelonę odwiedza też 2,2 miliona pasażerów wycieczkowców, jak podaje portal branży turystycznej Tourinews. W zeszłym roku wpływy z podatku turystycznego wyniosły 15 milionów euro, zazwyczaj kwota ta sięga 60 milionów. Po podwyżkach ma to być rocznie 100 milionów euro. Pieniądze pójdą na walkę z nielegalnym wynajmem krótkoterminowym i poprawę jakości życia mieszkańców dotkniętych skutkami nadmiernego rozwoju turystyki, a także stworzenie oferty, która pozwoli lepiej sterować przepływem gości.

Nowe Trendy
Brytyjska branża turystyczna: Brakuje pracowników i zrównoważonej gospodarki
Nowe Trendy
Co piąty turysta przyjechał do Polski z zagranicy. Najwięcej z Niemiec
Nowe Trendy
Minister od turystyki, Piotr Borys, nie zostanie prezydentem
Nowe Trendy
Bruksela sprawdza, czy Google nie łamie prawa, pokazując oferty lotów
Nowe Trendy
Jaki wpływ na gospodarkę ma branża spotkań i wydarzeń? „Wyniki są imponujące”