Aktualizacja: 13.11.2017 10:01 Publikacja: 13.11.2017 09:31
Justin Timberlake
Foto: AFP
Jak podaje sieć AccorHotels, przed każdym służbowym wyjazdem gwiazdy wysyłają do hotelu specjalne listy, tzw. ridery. Nnajczęściej robią to piosenkarze i zespoły muzyczne. Niektóre listy są naprawdę długie - mają nawet po 200 stron. Artyści często wypisują tam nietypowe, a czasem nawet dziwne prośby tylko po to, aby sprawdzić, czy pracownicy hotelu rzeczywiście czytają wszystkie ich wymagania.
Wielu zagranicznych aktorów i piosenkarzy, aby zameldować się w hotelu, podaje wymyślone nazwiska. Wszystko po to, żeby nie przyciągać uwagi mediów i fanów. Jessica Alba używa pseudonimu Cash Money, George Clooney często podaje się za Arnolada Schwarzeneggera. A odtwórca roli Jamesa Bonda – Daniel Craig – korzysta z nazwiska swojego dziadka, czyli Olwena Williamsa.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Pierwsze sale nowego, oczekiwanego od lat flagowego muzeum Egiptu, zostały udostępnione zwiedzającym. Na razie t...
Wierzyciele bezskutecznie szukają majątku jednej z najbogatszych do niedawna Polek. I stawiają jej coraz poważni...
Polacy pokochali parki rozrywki, o czym może świadczyć rosnąca liczba tego typu miejsc. Wkrótce ma się ona powię...
Ekskluzywny hotel na wyspie Kos i biuro podróży Grecos Holiday zostali zwycięzcami konkursu na najlepszy produkt...
Dzięki wynikom konkursu Kompas Wakacyjny łatwiej mi pracować i przekonywać klientów do wyjazdów – mówi agent tur...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas