Polska to obok Brazylii i krajów Ameryki Północnej jeden z najszybciej rosnących rynków źródłowych Portugalii. W lipcu liczba noclegów kupionych przez Polaków wzrosła (porównując rok do roku) o 12,2 procent, a łącznie w pierwszych siedmiu miesiącach - o 27,6 procent.
Od stycznia do lipca Portugalia zanotowała 11,6 miliona przyjazdów turystycznych (wzrost o 9,6 procent), co przełożyło się na 32,1 miliona noclegów (wzrost o 8,5 procent). 23,5 miliona z nich zostało zrealizowanych przez gości z zagranicy (wzrost o 10,2 procent), a 8,5 miliona przez samych Portugalczyków (wzrost o 4,2 procent).
Przychody z turystyki sięgnęły w tym czasie 1,8 miliarda euro (więcej o 17,3 procent), w tym 1,31 miliarda euro z sektora zakwaterowania (wzrost o 18,9 procent).
Turyści najczęściej decydowali się na wyjazd do Algarve (10,7 miliona noclegów), regionu metropolitalnego Lizbony (8 milionów) i na Maderę (4,3 miliona).
Portugalski urząd statystyczny podaje też listę 13 krajów z których przyjeżdża najwięcej gości. W sumie zamawiają oni 84,9 procent wszystkich noclegów realizowanych przez obcokrajowców. Najważniejszy z nich to Wielka Brytania z 23-procentowym udziałem w rynku. Na drugim miejscu znajduje się Hiszpania (11 procent), a na trzecim - Niemcy (10,5 procent). Kolejne pozycje zajmują: Francja, Holandia, Brazylia, Irlandia, Stany Zjednoczone, Włochy, Belgia, Polska, Szwajcaria i Szwecja.