Berliński Tegel (TXL) jest najmniej punktualnym dużym lotniskiem w całych Niemczech. Od stycznia do lipca tego roku 29,3 procent wszystkich startów i lądowań było opóźnionych w stosunku do rozkładu lotu o ponad 15 minut - informuje dziennik "Bild am Sonntag", powołując się na dane związku branżowego niemieckich lotnisk Flughafenverband ADV. Drugie berlińskie lotnisko Schönefeld (SXF) ma 23 procent spóźnień.
Z raportu ADV wynika, że generalnie z punktualnością na niemieckich lotniskach nie jest dobrze. Na największym niemieckim lotnisku we Frankfurcie nad Menem odsetek spóźnionych samolotów wyniósł 24 procent, a na drugim największym lotnisku - w Monachium - 20,2 procent.
Na czele listy niezawodnych lotnisk są małe porty regionalne. Lotnisko Weeze koło Düsseldorf może pochwalić się wynikiem 87,9 procent punktualnych startów i odlotów. Najbardziej punktualnym z dużych niemieckich lotnisk jest zaś port lotniczy w Stuttgarcie, gdzie o czasie loduje i startuje 82,8 procent samolotów.
Zdaniem władz lotnisko Tegel powinno zostać zamknięte, jak tylko nowe centralne lotnisko stolicy zacznie działać. Jednak mieszkańcy Berlina uważają, że ruch jest wystarczająco duży, by obdzielić nim oba berlińskie porty. Wraz z wyborami do Bundestagu ma się więc odbyć też referendum w tej sprawie.
Lotnisko BER ma zostać uruchomione w 2019 roku.