Pochodzący z Delty Nilu mężczyzna w swojej rodzinnej miejscowości cieszył się dobrą opinią - twierdzi gazeta.
Uzbrojony w nóż mężczyzna wdarł się w piątek do ośrodka wypoczynkowego w Hurghadzie, gdzie zabił dwie niemieckie turystki i ranił dwie inne osoby, po czym przedostał się na teren sąsiedniego ośrodka, gdzie zadał rany kolejnym dwóm osobom. Został ujęty.
Według rozmówców AFP, młody mężczyzna przyznał się do tego wkrótce po zatrzymaniu. Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel egipskich sił bezpieczeństwa powiedział, że napastnik jako cel ataku wybierał obcokrajowców i w trakcie napaści miał krzyczeć po arabsku: "Odsuńcie się, nie chcę Egipcjan".
Wcześniej w sobotę niemieckie MSZ potwierdziło, że w ataku zginęły dwie niemieckie turystki. Narodowość rannych osób nie została dotychczas ujawniona przez egipskie władze.
Od czasu obalenia przez egipskie wojsko w 2013 roku prezydenta Mohammeda Mursiego związanego z Bractwem Muzułmańskim, ugrupowania ekstremistyczne w Egipcie nasiliły ataki na siły zbrojne i policję, głównie na półwyspie Synaj.