- Pod koniec zeszłego roku z floty odeszły niemal wszystkie boeingi 737-400, które sukcesywnie zastępujemy nowoczesnymi boeingami 737-800 - mówi Grzegorz Polaniecki, członek zarządu i dyrektor generalny Enter Aira, cytowany w komunikacie prasowym. - Pomimo mniejszej liczby samolotów wykorzystywanych w pierwszym kwartale 2017 roku, udało nam się zrealizować większy program dla biur podróży niż w zeszłym roku. Dwa kolejne boeingi 737-800 dołączą do floty jeszcze w maju. Sezon lato mamy w całości zakontraktowany. Aby sprostać dużemu popytowi ze strony biur podróży, na okres największych letnich przewozów wypożyczymy od innej linii airbusa A320 – dodaje.
Spółka podaje, że korzystnie na większą liczbę zrealizowanych lotów wpływa jej obecność na rynkach zagranicznych, które charakteryzują się mniejszą sezonowością i większym popytem na zimowe wyjazdy urlopowe. Istotne znaczenie miały również wzrost zainteresowania nowymi kierunkami (m.in. Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Kenią) i większa liczba wysokomarżowych lotów ad-hoc na rynkach zachodnich.
Zdaniem linii nieznaczny spadek zysków w pierwszym kwartale tego roku (porównując rok do roku) wynika z wyjątkowych zarobków zeszłorocznych. To w zeszłym roku zrealizowana została bowiem bardzo korzystna transakcja zamiany leasingu operacyjnego na finansowy.
W marcu 2017 roku Enter Air i PKO Leasing zawarły kolejną umowę finansowania boeinga 737-800. Umowa została zawarta w oparciu o tzw. leasing zwrotny, polegający na wykupie samolotu z leasingu operacyjnego u innego leasingodawcy i zamianę na leasing finansowy.
Flota Enter Air to aktualnie 15 samolotów typu 737-800 i jeden 737-400. W maju spółka odbierze kolejne dwa boeingi 737-800. Enter Air ma również zamówienie na sześć boeingów 737-8 MAX, a pierwsze dwa z nich dołączą do floty pod koniec 2018 roku.