Nowe lotnisko z pewnością odciążyłoby port w Heraklionie imienia Nikosa Kazantzakisa. Jego infrastruktura jest już przestarzała, a w sezonie tworzą się duże kolejki, które wykraczają czasem na plac przed terminalem. Wówczas pasażerowie muszą oczekiwać na odprawę w pełnym słońcu.
W tym roku może być jeszcze trudniej, bo, jak zapowiadają greccy politycy i eksperci, kraj szykuje się na pobicie kolejnego turystycznego rekordu. Podczas gdy w 2016 roku przyjechało do niego 27 milionów gości, to w roku 2017 ma ich być o 3 miliony więcej. Kreta jest teraz jednym z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych.
Jak informuje portal Travelnews.ch, powołując się na greckie media, w roku 2018 sytuacja turystów na wyspie może ulec poprawie. W październiku zeszłego roku grecko-indyjskie konsorcjum Terna-GMR przedstawiło projekt budowy nowego lotniska. Wartość inwestycji sięga 850 milionów euro. Inwestor chce dzierżawić port przez najbliższe 37 lat.
Nowe lotnisko zlokalizowane byłoby w pobliżu Kastelli, na południowy wschód od Heraklionu. Teraz jest tam niewielki port lotniczy wykorzystywany przez greckie lotnictwo wojskowe.