Przedstawiciele miasta podkreślają, że logo jest pierwszym elementem nowego systemu identyfikacji wizualnej Krakowa, który ma być wdrożony do końca roku i służyć sprawniejszej komunikacji administracji miejskiej z krakowianami i turystami.
Logo w znacznej części przypomina poprzednie, które obowiązywało przez ostatnie 20 lat. Znak również przedstawia zarys Rynku Głównego oraz otaczających go ulic i zabudowań. Jednak napis, zajmujący wcześniej środkową część logotypu, został przesunięty poza prawą krawędź zarysu Rynku. Został także spolszczony i zamiast "Cracovia" widzimy "Kraków". Linie ulic i zabudowań Krakowa nie są lekko postrzępione, jak poprzednio, a idealnie gładkie.
- Nowy znak graficzny bazuje na poprzednim i jest połączeniem tradycji, tak ważnej w Krakowie, oraz nowoczesności - wyrazem tego jest choćby gładka kreska. Nowy znak jest czytelny, funkcjonalny, oddaje ambicję marki - opisuje Elżbieta Kantor z wydziału promocji i turystyki w magistracie. Nowy znak ma być także czytelny na aplikacjach mobilnych.
Dorota Kozak, autorka nowego logotypu, szczególną uwagę zwraca na barwę znaku. Kolor niebieski - mówi - jest silnie związany ze stolicą Małopolski. Od XVI wieku używano go na oznakowanie rogatek miasta i był uznawany za kolor pracowników miejskich. W XVIII wieku w herbie miasta Krakowa pojawił się orzeł na niebieskim tle. - Niebieski symbolizuje też wolność, kreację, nowoczesność i zmianę - dodaje Kozak.
Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig zaznacza, że nowy znak graficzny i system identyfikacji wizualnej jest odpowiedzią miasta na opinie części krakowian, którzy uważają, że stare logo nie było czytelne, a napis w jego środkowej części zastawiał elementy graficzne symbolizujące rynek.