W przyszłym roku zapadnie polityczna decyzja o budowie Centralnego Portu Lotniczego - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej minister Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk.
Inwestycja, która miałaby być zlokalizowana między Łodzią a Warszawą, obsługiwałaby 50 milionów pasażerów rocznie i miałaby stać się jednym z głównych portów przesiadkowych w Europie.
Minister zaznaczył, że bardzo ważne jest sporządzenie analiz ekonomicznych, dotyczących portu. Dodał, że nie można zapomnieć o istniejących lotniskach regionalnych, które trzeba będzie wpleść do systemu transportowego tak, aby nie doprowadzić do ich upadku.
Adamczyk poinformował, że pieniędzy na nową inwestycję szuka Ministerstwo Rozwoju. Podkreślił, że już niedługo warszawskie lotnisko im. Fryderyka Chopina osiągnie maksimum swoich możliwości. Dlatego konieczna jest budowa nowego portu, dzięki któremu Polska nie znajdzie się na lotniczych peryferiach Europy.
Zwolennikiem budowy Centralnego Portu Lotniczego są Polskie Linie Lotnicze LOT ("Milczarski: Zamknięcie Okęcia to dobry pomysł"). Prezes firmy Rafał Milczarski wielokrotnie podkreślał, że ograniczona pojemność lotniska Chopina w Warszawie nie pozwoli na rozwój naszego narodowego przewoźnika. W tym roku stołeczny port obsłużył ponad 12 milionów pasażerów.