W kierunku wybrzeży ze zniszczonych miejscowości odjeżdżają kolejne autokary z ludźmi, którzy w rezultacie silnego wstrząsu stracili swe domy lub musieli je opuścić gdy ewakuowano całe osady.
Umieszczenie tych osób w strukturach turystycznych to pierwszy etap podjętej przez rząd i lokalne władze operacji niesienia doraźnej pomocy kilkudziesięciu tysiącom mieszkańców regionów Marche, Umbria, Abruzja i Lacjum, gdzie zniszczonych zostało ponad 100 miejscowości.
Do hoteli wyjechali już ludzie ewakuowani ze zburzonych miasteczek i osad Visso, Ussita, Pievetorina, Pievebovigliana, Castelsant'Angelo sul Nera, Tolentino i wielu innych.
Mieszkańcy Marche przewożeni są głównie do nadmorskiej miejscowości Sant'Elpidio. Otrzymują tam schronienie w hotelach, ośrodkach turystycznych, pensjonatach i pokojach gościnnych. Mają w nich pozostać do kwietnia, czyli do czasu postawienia drewnianych domów.
Trwa wyścig z czasem, bo na zniszczonych terenach, położonych również w górach, robi się coraz zimniej i nadchodzą przymrozki.