LOT patrzy jak lata Bombardier CSeries

Maszyna w barwach Swissa poderwała się na lotnisku w Dublinie szybko i lekko, mimo że na pokładzie miała 100 pasażerów z bagażami. Niespełna dwugodzinny lot najnowszego Bombardiera CSeries przebiegł gładko

Publikacja: 07.06.2016 12:43

LOT patrzy jak lata Bombardier CSeries

Foto: materiały prasowe

Wśród pasażerów znalazło się 24 z 28 prezesów linii lotniczych należących do sojuszu Star Alliance, w tym prezes LOT-u Rafał Milczarski. Był też prezes Bombardiera Fred Cromer.

Równie szybko i nie powodując nieprzyjemnego ucisku w uszach samolot zszedł z wysokości przelotowej prawie 11 tys. metrów i wylądował na lotnisku w Zurychu. Brawa - zwyczaj znany raczej z pokładów samolotów czarterowych - rozlegały się kilkakrotnie, zwłaszcza z przodu samolotu, gdzie siedzieli prezesi przewoźników. To dobra maszyna na krótkie dystanse, bo szybko osiąga wysokość przelotową. W największej wersji może zabrać 160 pasażerów. Ten właśnie model jest obok boeinga 737 i airbusa 320 neo mocnym kandydatem na liście zakupowej LOT-u.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"