Porwanie EgyptAir — znów ucierpi turystyka

Rejsowy samolot egipskich linii EgyptAir, który miał wykonać lot na trasie Aleksandria - Kair, został porwany i wylądował w Larnace na Cyprze. Niezależnie od przyczyn wydarzenia to wizerunkowy cios dla turystyki Egiptu

Publikacja: 29.03.2016 11:52

Porywacz uwolnił większość pasażerów

Porywacz uwolnił większość pasażerów

Foto: AFP

Agencja lotnictwa cywilnego Egiptu podała, że w samolocie było 81 osób, natomiast według cypryjskich mediów na pokładzie znajdowało się 55 pasażerów i siedmiu członków załogi. Władze cypryjskie natychmiast zamknęły lotnisko, a wszystkie samoloty, które miały tam lądować zostały skierowane na lotnisko w Pafos.

Omar al-Gammal, pilot porwanego airbusa 320 zastosował się do rozkazów porywacza po tym, jak dowiedział się, że ma on na sobie „pas szahida" i w każdej chwili może detonować bombę.

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek