Chiny: Turyści na czarnej liście

2015 rok upłynął w Azji pod znakiem zagranicznych podróży. Nie wszystkie kończyły się dobrze

Publikacja: 21.12.2015 08:05

Chiny: Turyści na czarnej liście

Foto: archiwum prywatne, Filip Frydrykiewicz F.F. Filip Frydrykiewicz

Chińczycy nie przestają podróżować. Już w zeszłym roku przekroczyli liczbę 100 mln rocznie wyjeżdżających za granicę. Obecnie mówi się o możliwości szybkiego osiągnięcia poziomu dwukrotnie wyższego. Nie zawsze jednak chiński turysta oznacza gościa kulturalnego.

Co jakiś czas wśród milionów przybyszów z Państwa Środka pojawia się jakaś nowa moda. Po malowaniu graffiti na murach starożytnych świątyń w Egipcie przyszedł czas na fotografowanie się w miejscach niedozwolonych. Dziś chińscy turyści łapią mewy i pozują z nimi do selfie. Oczywiście nie wszyscy i nie zawsze, jednak można mówić o trendzie, który widać w mediach społecznościowych.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń