Mateusz Czerwiński z działającego przy Wocie Warsaw Convention Bureau przypomina, że Warszawa ma ogromny, ale niewykorzystany, potencjał w tej dziedzinie.
- Przede wszystkim ma to, co jest kluczową potrzebą i celem ludzi organizujących konferencje i kongresy - ma potencjał gospodarczy, społeczny i naukowy. Ma też bardzo dobrą bazę hoteli i znakomitą ofertę turystyczną, kulturalną i różnych form wykorzystania czasu wolnego - zaznacza dyrektor Warsaw Convention Bureau.
Według niego organizatorom konferencji liczących nieraz kilka tysięcy uczestników zależy na tym, aby ich wydarzeniu towarzyszyły dobre wrażenia z pobytu w mieście. Dodaje, że metropolie, w których lokalizowane są imprezy biznesowe, otrzymują z tego tytułu ogromne korzyści.
Czerwiński wylicza, że w USA branża turystyki biznesowej jest na 11. miejscu pośród sektorów przynoszących wzrost PKB. Branża ta przynosi około 400 miliardów zysków rocznie. Podobnie jest w Wielkiej Brytanii, gdzie turystyka biznesowa zajmuje 17. miejsce (w rankingu generatorów wzrostu PKB).
- Bezpośredni wpływ ekonomiczny jest ogromny, a oprócz tego są korzyści pośrednie, powodujące rozwój gospodarczy - podkreśla Mateusz Czerwiński. Dodaje, że Warszawa już teraz ma potencjał, ale potrzebne dodatkowych centrów konferencyjnych.