W rankingu najdroższych miast świata doszło do dużego przetasowania. Do tej pory najwyższe koszty życia były w Tokio, a teraz palmę pierwszeństwa pod tym względem dzierży Singapur, wynika z analizy Economist Intelligence Unit. Na kolejnych miejscach po Singapurze znalazły się Paryż, Oslo, Zurych, Sydney, Caracas, Genewa, Melbourne, Tokio i Kopenhaga.

Dziesięć lat temu Singapur w tej klasyfikacji plasował się na 18. miejscu, a ten niechlubny awans zapewniła mu silna waluta, wysokie koszty posiadania samochodu i rosnące rachunki za energię elektryczną i dostawy wody.

EIU podkreśla, że z uwagi na różne opłaty koszt posiadania auta w Singapurze jest  znacząco wyższy niż w innych metropoliach. Transport jest tam prawie trzy razy droższy niż np. w Nowym Jorku.

Jeśli chodzi o dostawy prądu i wody Singapur musi polegać na krajach sąsiednich, co sprawia, że pod względem tych kosztów plasuje się na trzecim miejscu na świecie. Singapur jest też najdroższy jeśli chodzi  o koszt zakupu odzieży gdyż jest tam wiele luksusowych centrów handlowych i butików.

Ranking EIU obejmuje 131 miast. Na dole tego zestawienia plasują się Mumbaj (Bombaj), Karaczi i New Delhi. Na pozycji Tokio zaważył słabszy jen.