Według BBC zniszczone zostało ponad 70 proc. starego miasta, liczącego ponad 1300 lat. AFP podaje za chińskimi mediami państwowymi, że chodzi o 300 budynków. Nikt nie odniósł obrażeń, ale ponad 2600 osób straciło dach nad głową.
Media pytają dlaczego ogień szalał przez dziewięć godzin. Służby pożarnicze przyznały, że nie zadziałał system przeciwpożarowy, a z powodu niskich temperatur spadło ciśnienie w hydrantach. System został zainstalowany w 2011 roku i kosztował 8 mln juanów (1,3 mln dolarów).
Władze wskazują także, że większość domów zbudowana była z drewna, a wozami straży pożarnej nie można było wjechać w wąskie uliczki. Ponadto suchy klimat i silne wiatry ułatwiły rozprzestrzenienie się ognia.
Jednak jeden ze świadków cytowany przez agencję Xinhua relacjonuje, że gdy wybuchł pożar, bezskutecznie próbował uruchomić pobliskie hydranty. Było ich cztery i żaden nie tylko nie działał, ale nie był w ogóle podłączony do wodociągu.