Wczoraj kolejny raz Dreamliner musiał lądować awaryjnie. Samolot linii United Airlines lądował w Newark w stanie New Jersey z powodu problemów z poziomem oleju silnikowego.
Marek Kłuciński w rozmowie z Polskim Radiem zaznaczył, że od 1 czerwca, czyli od powrotu naszych samolotów z serwisu, w którym wymieniono akumulatory, nic złego z nimi się nie dzieje. Żaden z trzech samolotów, latających w barwach LOT-u, nie miał usterek i obsługują one regularne połączenia.
Rzecznik LOT-u zapewnił, że pracownicy linii obserwują, co dzieje się z innymi dreamlinerami na świecie, a służby techniczne dokonują ich przeglądów ze szczególną uwagą.