LOT dla Chińczyków?

Albo Chińczycy, albo giełda - rząd szuka sposobu pozbycia się narodowej linii lotniczej. Tymczasem LOT-owi rośnie konkurencja

Publikacja: 06.06.2012 09:48

LOT dla Chińczyków?

Foto: Fotorzepa

Polska delegacja próbowała znaleźć chętnego na zakup akcji PLL LOT w ubiegłym tygodniu w Chinach. Jak podaje „Financial Times", resort skarbu ma nadzieję, że zainteresowane nabyciem pakietu mogą być linie Air China. Jeżeli nie uda się znaleźć inwestora branżowego, niewykluczone, że akcje przewoźnika zadebiutują na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Skarb Państwa ma 68 proc. akcji LOT. Na liście potencjalnych chętnych do przejęcia przewoźnika były już m.in. linie British Airways i niemiecka Lufthansa. Brytyjski przewoźnik w ostatnim czasie odkupił od Lufthansy angielską linię BMI i ubiega się o TAP Portugal, linię, którą rząd w Lizbonie chce sprywatyzować do końca tego roku. Ale  zainteresowania LOT-em nigdy nie potwierdził.

Lufthansa jeszcze kilka lat temu wyrażała zainteresowanie przejęciem naszego narodowego przewoźnika, ale obecnie LOT nie jest jej już do niczego potrzebny. I tak nasza linia dostarcza pasażerów do niemieckich hubów, skąd korzystają z połączeń dalekiego zasięgu. Poza tym niemiecki przewoźnik przejął linie Austrian, z którą ma ciągle kłopot ze względu na przynoszone przez nią straty.

Tureckie Turkish Airlines wycofały się z transakcji. Oficjalnie z uwagi na przepisy, zgodnie z którymi inwestor spoza Unii Europejskiej nie może mieć więcej niż 50 proc. akcji unijnego przewoźnika. Ale "Financial Times", powołując się na tureckich analityków, podaje że Turkish Airlines nie miały pieniędzy na przejęcie LOT, a zakup akcji linii przynoszącej straty nie miał uzasadnienia. Dodatkowo turecka linia w ostatnim czasie gwałtownie się rozwinęła, co pociągnęło za sobą zakup floty. To jeden z powodów, dlaczego jej długi w ostatnich latach wzrosły.

Marcin Piróg, szef PLL LOT, w rozmowie z Polskim Radiem przyznał, że jest rozczarowany przebiegiem wydarzeń.

Pozycję LOT na polskim rynku podkopało pojawienie się linii OLT Express, która z powodzeniem konkuruje z państwowym przewoźnikiem na trasach krajowych. Jak zauważa „FT", przewoźnik zacznie tracić kolejnych pasażerów wraz z otwarciem lotniska w Modlinie. Wówczas w centralnej Polsce pojawią się tani przewoźnicy, m.in. Ryanair, którego może wybrać wielu dotychczasowych klientów LOT.

W listopadzie LOT ma odebrać boeinga 787 dreamliner. Pierwszy komercyjny lot maszyny ma się odbyć w styczniu 2013 roku na trasie do Chicago.

Polska delegacja próbowała znaleźć chętnego na zakup akcji PLL LOT w ubiegłym tygodniu w Chinach. Jak podaje „Financial Times", resort skarbu ma nadzieję, że zainteresowane nabyciem pakietu mogą być linie Air China. Jeżeli nie uda się znaleźć inwestora branżowego, niewykluczone, że akcje przewoźnika zadebiutują na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Skarb Państwa ma 68 proc. akcji LOT. Na liście potencjalnych chętnych do przejęcia przewoźnika były już m.in. linie British Airways i niemiecka Lufthansa. Brytyjski przewoźnik w ostatnim czasie odkupił od Lufthansy angielską linię BMI i ubiega się o TAP Portugal, linię, którą rząd w Lizbonie chce sprywatyzować do końca tego roku. Ale  zainteresowania LOT-em nigdy nie potwierdził.

Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek