Malev najprawdopodobniej przestanie latać. W najlepszym razie zostanie poddany postępowaniu upadłościowemu. Nie wyklucza się likwidacji linii i stworzenia nowej na jej bazie.
Na razie rząd węgierski zapewnił 700 tys. euro na wypadek, gdyby linia powodów finansowych musiała przerwać latanie. Wówczas te pieniądze zostaną wykorzystane na pomoc pasażerom.
Malev, który nie podał jeszcze wyników za 2011 rok, musi zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej zwrócić pomoc państwa w wysokości 350 mln euro. Do tego dochodzi jeszcze zadłużenie w wysokości 200 mln euro, którego linia nie może oddać ani obsłużyć.
Przewodniczący rady nadzorczej Malevu, Janos Berenyi przekonywał we wtorek wieczorem, że nadal możliwe jest zainwestowanie w przewoźnika chińskich linii lotniczych Hainan Airlines.— Jeśli jednak nasz plan nie zostanie zaakceptowany przez rząd, trzeba będzie się zwinąć - mówił. — Niestety w naszej sytuacji bardzo szybko może zabraknąć pieniędzy, bo wyciekają błyskawicznie.
Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej poinformowało, że jest przygotowane na najgorszy scenariusz.