Lokale turystyczne w górach są coraz tańsze

W górach czeka na kupców wiele nowo wybudowanych apartamentów. Kto kupi takie mieszkanie, może liczyć, że wynajmując je turystom zarobi rocznie 4 – 10 procent wartości lokalu

Publikacja: 29.12.2011 08:13

Lokale turystyczne w górach są coraz tańsze

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

W górskich miejscowościach turystycznych do kupienia jest obecnie ponad tysiąc nowych apartamentów, które właściciel może z powodzeniem przeznaczyć na wynajem. Ceny od 5 do 15 tys. zł za metr kwadratowy. Jak zapewniają analitycy i deweloperzy, taka inwestycja może rocznie przynieść nawet 10-procentowy zwrot wartości nieruchomości. Przeważają lokale gotowe, które można niemal od razu zacząć wynajmować.

Drogie Zakopane

-  W porównaniu z miastami nadmorskimi, kurorty górskie oferują więcej atrakcji, praktycznie przez cały rok - mówi Jacek Twardowski, dyrektor Kristensen Group. - Mimo to, wypoczywający chętniej korzystają z apartamentów nad morzem. Widać jednak wzrost zainteresowania takimi miejscowościami jak Karpacz, Wisła, Szklarska Poręba, Krynica Zdrój. W Zakopanem mamy, niestety, do czynienia z nadpodażą apartamentów

Najwięcej gotowych apartamentów czeka na kupców w Zakopanem i w Karpaczu. Natomiast lokale w budowie najłatwiej znajdziemy w Krynicy Zdrój, Szklarskiej Porębie i w Czarnej Górze w Kotlinie Kłodzkiej.

- Z reguły w kurortach górskich, obok już gotowych lokali, są realizowane dwie, trzy mniejsze, kameralne inwestycje, najczęściej poza ścisłym centrum miejscowości – zauważa prezes CEE Property Group Paweł Grząbka.

W mijającym roku deweloperzy, by znaleźć klientów, obniżali ceny od kilkuset do ponad tysiąca złotych na metrze kwadratowym. Grząbka wylicza, że najmniej zapłacimy za lokale w Polanicy Zdrój, czyli około 4 - 5 tys. zł za metr. Natomiast najdroższe apartamenty - nawet po 15 tys. zł za mkw. - znajdują się w Zakopanem.

Klienci najczęściej szukają lokali o powierzchni 33 - 55 mkw. – Najchętniej kupowane są dwa pokoje o powierzchni 40 mkw. Takie apartamenty są najczęściej wynajmowane przez turystów – rodziny z dziećmi – mówi Twardowski.

Z kolei zdaniem Jarosława Leszczyńskiego, prezesa spółki Sun Seasons24, obsługującej inwestycje w Kotlinie Jeleniogórskiej, sporym zainteresowaniem cieszą się apartamenty trzypokojowe z dwiema łazienkami, z uwagi na możliwość zamieszkania  tam dwóch rodzin za mniejsze pieniądze.

Gwarantowany zysk

Stopy zwrotu z takiej inwestycji zaczynają się od 4 proc., ale  mogą niekiedy sięgać nawet 10 proc. rocznie - To, ile właściciel zarobi zależy od miejscowości, położenia  nieruchomości - im bliżej centrum kurortu tym lepiej - oraz widoku z okna. Znaczenie, ma także standard lokalu, jego wyposażenie oraz jakość operatora, który zarządza nieruchomością – zapewnia Paweł Grząbka.

Jak dodaje Twardowski, do wyjątków należą oferty deweloperów, które nie uwzględniają gwarantowanego zysku z wynajmu. - Narzędzie, które kiedyś było rzadkością, dziś jest raczej standardem. Z punktu widzenia dewelopera gwarancja zysku z wynajmu nie wiąże się z ryzykiem. On zna potencjał projektu i zainteresowanie turystów daną miejscowością – zapewnia Jacek Twardowski.

Opłaca się lokować pieniądze tam, gdzie jest korzystna relacja ceny do jakości i popularności miejscowości. - Mniejsza bariera „wejścia" zwiększa szansę na większy zysk. Dziś warto przyjrzeć się więc nieruchomościom wakacyjnym na przykład w Karpaczu, które kosztują około 5 tys. zł za mkw. To cena o kilka tysięcy zł mniejsza niż w Wiśle czy Zakopanem. Przy spadku cen sprzedaży a utrzymaniu stawek wynajmu, stopę zwrotu można szacować na 6 proc. – wylicza Twardowski.

Jarosław Leszczynski twierdzi, że dobrym miejscem do inwestowania w apartamenty na wynajem jest Szklarska Poręba z powodu dosyć dobrej bazy narciarskiej w okolicy. - Miejscowość nie jest jeszcze wystarczająco nasycona apartamentowcami, co skłania deweloperów do budowania kolejnych obiektów – mówi.

W Szklarskiej Porębie koszt metra kwadratowego apartamentu waha się między 6 a 7,5 tys. zł, czyli za lokal o powierzchni  45 mkw. z miejscem postojowym trzeba zapłacić około 360 tys. zł.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta