Egipt i Turcja były na pewien czas wyłączone z programów rejsów statkami wycieczkowymi z powodu obaw o bezpieczeństwo turystów. Jak informuje agencja Bloomberg, w tym roku kraje te powracają do rozkładów. Do Egiptu będzie można popłynąć na pokładzie Regent Seven Seas Cruises czy Oceania Cruises, a statek Silversea zatrzyma się nawet w Safadży, skąd można wybrać się na wycieczkę do Luksoru i Doliny Królów.
Turcja natomiast pozyskuje organizatorów rejsów, dopłacając im od 25 do 45 dolarów za pasażera. W ofercie pojawił się Stambuł i Kusadasi.
Jednym z najpopularniejszych kierunków jest Kuba, której stolica, Hawana, obchodzi w tym roku 500-lecie założenia. Wyspę mają w programach nie tylko najwięksi armatorzy, ale też mniejsze linie luksusowe, które zatrzymują się w porcie na dłużej, dzięki czemu pasażerowie mają więcej czasu na zwiedzanie. Takie pobyty oferuje SeaDream Yacht Club, Kuba znalazła się też ofercie Silversea i Seabourn.
Czytaj też: „Rejsy wycieczkowe będą popularniejsze".
Przebojem tego roku mają być wycieczki na Grenlandię. Dotąd można było dopłynąć do wyspy tylko na pokładzie statków ekspedycyjnych, teraz dotrą tam statki hybrydowe nowej generacji należące do armatora Hurtigruten.