Neckermann zmienia umowy z agentami turystycznymi

Upraszczamy i ułatwiamy pracę agenta - mówi prezes biura podróży Neckermann Podróże Maciej Nykiel

Publikacja: 04.12.2018 13:54

Maciej Nykiel kieruje polskim Neckermannem od maja tego roku

Maciej Nykiel kieruje polskim Neckermannem od maja tego roku

Foto: Filip Frydrykiewicz

Neckermann Podróże rozesłało w piątek swoim sprzedawcom nowe umowy agencyjne. Firma zmieniła je pierwszy raz od dziesięciu lat. Jak wyjaśnia prezes Neckermanna Maciej Nykiel, konieczność unowocześnienia treści umowy była podyktowana chęcią dostosowania jej do zmian w prawie, głównie chodzi o nowe przepisy dotyczące danych osobowych (RODO) i ustawę o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych, która weszła w życie w 1 lipca tego roku.

- Treść nowej umowy i wszystkich jej załączników skonsultowaliśmy z Ogólnopolskim Stowarzyszeniem Agentów Turystycznych - zapewnia Nykiel. - Uwzględniliśmy wszystkie uwagi i poprawki OSAT-u. Moim zdaniem umowa będzie zdecydowanie korzystniejsza dla agenta, bo wprowadziliśmy w niej wiele udogodnień i uproszczeń.

Czytaj też: "Marcin Wujec nowym prezesem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych".

Nykiel wymienia najważniejsze: równe prawa i obowiązki touroperatora i agenta, uproszczenie systemu naliczania prowizji (zniesienie licznych tabel i skomplikowanych algorytmów), podniesienie prowizji agenta w zależności od progu o 1 do 2,2 procent brutto przy tych samych obrotach.

- Neckermann nie stosuje żadnych limitów sprzedaży, ograniczeń czy dodatkowych opłat. Nie narzuca agentom planów sprzedażowych, celów do wyrobienia we wczesnej sprzedaży, nie wymusza zwiększenia sprzedaży produktów dodatkowych, jak ubezpieczenia. Nie uzależnia prowizji (z wyjątkiem sytuacji, gdy w grę wchodzi produkt niemiecki) od rodzaju produktu, na przykład nie obniża jej w last minute. I, co nie mniej ważne, nalicza prowizję od całej ceny imprezy, bez odliczania jej poszczególnych składników, poza oczywiście składką na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny - wylicza Nykiel.

Od kilku miesięcy touroperator wypłaca też wynagrodzenie agenta z góry, wcześniej robił to dopiero miesiąc po powrocie klienta z wakacji.

W umowie jest też uregulowana zasada, że touroperator w całości przejmuje na siebie kwestie windykowania zapłaty za wyjazd od klienta. - Jako jedyne duże biuro podróży w Polsce zdejmujemy ten problem z głowy agenta. Od momentu kiedy sprzeda wycieczkę nie musi się już martwić, czy klient zrobił w terminie dopłatę, czy uregulował całość ceny - wyjaśnia Nykiel.

Zobacz: "Agenci: "Wymagać więcej za mniej" to nie z nami".

Nykiel zapowiada też inną dużą szykowaną zmianę: - Niebawem wprowadzimy zasadę, że to Neckermann będzie wystawiał za agenta fakturę na prowizję. Oszczędzi to czas agentowi i pozwoli mu uniknąć pomyłek. Jest to szczególnie korzystne w szczycie sezonu, kiedy agenci mają mnóstwo pracy i nie mają głowy do biurokratycznych czynności. Zarazem system pozwoli nam lepiej kontrolować rozliczenia i przepływ pieniędzy.

"Samofakturowanie" to projekt Nykiela, który jak sam przyznaje, zdziwił się bardzo kiedy zobaczył w firmie, którą zaczął kierować 1 maja tego roku, ręczne fakturowanie. Siłami informatyków Neckermanna od podstaw stworzył więc na potrzeby firmy jej własny system informatyczny. - Agenci, z którymi o tym rozmawiałem są zadowoleni, bo jak wiadomo czas to pieniądz, będą mieli go teraz więcej na sprzedawanie - dodaje Nykiel.

Zobacz: "Nykiel: Neckermann ma być liderem dobrej jakości wakacji. To moje zadanie".

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10