Mauzoleum to jedna z najważniejszych atrakcji turystycznych kraju. Administracja prezydencka stwierdziła w oświadczeniu, że jest to "przestępstwo przeciw kulturze i historii kraju".

Władze wezwały policję, żeby nie szczędziła wysiłków, by pochwycić sprawców. Minister spraw wewnętrznych poinformował, że wszczęto śledztwo, które ma wyjaśnić, czy był to wypadek, czy też zabytek podpalono celowo.

Jeden z miejscowych policjantów twierdzi, że mauzoleum jednego z muzułmańskich świętych zostało obrzucone ładunkami zapalającymi. Nie ma jednak świadków tego zdarzenia. W ostatnim czasie w Tunezji wiele kaplic muzułmańskich świętych zostało splądrowanych bądź podpalonych. Za czyny te obwinia się wyznawców salafizmu, radykalnych sunnitów, którzy nie uznają świętych i kaplic.