Agencja powołała się na prorządową gazetę "Sabah". Stan wyjątkowy w Turcji został wprowadzony po nieudanym puczu w lipcu 2016 roku. Był przedłużany co trzy miesiące. Teraz kończy się w lipcu, a prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan obiecał w kampanii wyborczej, że po wyborach zrezygnuje z tego środka ograniczania swobód.
Erdogan wygrał niedzielne wybory prezydenckie, głosowało na niego 52,5 procent wyborów, którzy wzięli udział w głosowaniu. Również partia Erdogana, AKP, zdobyła w bloku z Nacjonalistyczną Partią Działania (MHP) większość w parlamencie.