Ma to związek z dodatkowymi środkami ostrożności, na wniosek USA, z powodu zagrożenia terrorystycznego. W czerwcu administracja amerykańska w celu zwiększenia bezpieczeństwa na lotniskach zdecydowała zaostrzyć środki ochrony wszystkich rejsów do Stanów Zjednoczonych, w tym również z Polski. Wdrożenie środków zalecanych przez stronę amerykańską jest warunkiem niewprowadzania zakazu przewozu laptopów i większych urządzeń elektronicznych w bagażu kabinowym. Środki ochrony dotyczyć będą m.in. wzmożenia kontroli bezpieczeństwa pasażerów, zwiększenia częstotliwości kontroli bezpieczeństwa urządzeń elektronicznych.
Oznacza to, że pasażera może czekać skrupulatna kontrola bagażu, w tym wszystkich urządzeń elektronicznych większych od "standardowego" smartfonu, kontrola bagażu przy użyciu psów wytresowanych do wykrywania ładunków wybuchowych oraz przeprowadzany na chybił trafił wywiad podczas zdawania bagażu i przed wejściem na pokład samolotu.
Jak wówczas informowano, linie lotnicze miały trzy tygodnie na wprowadzenie dokładniejszego screeningu wykrywalności materiałów wybuchowych i 120 dni na spełnienie innych środków bezpieczeństwa, w tym lepszej kontroli pasażerów linii lotniczych.
Od czwartku zaczęły obowiązywać wywiady z pasażerami. Ogłoszenie nowych środków ostrożności zbiegło się z końcem 120-dniowego ostatecznego terminu, do którego linie lotnicze miały wdrożyć nowe regulacje po zniesieniu zakazu wnoszenia laptopów na pokłady samolotów udających się do USA z niektórych portów lotniczych na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej i Turcji.
- Największą widoczną zmianą będą krótkie rozmowy, jakie będą przeprowadzane z pasażerami przy bramkach na lotnisku, zanim wejdą na pokład samolotu. Już podczas odprawy biletowej pasażer zostanie poinformowany, żeby nieco wcześniej był obecny przy bramce prowadzącej do samolotu, bezpośrednio przed boardingiem. Rozmowy będą przeprowadzali zarówno pracownicy agenta handlingowego przewoźnika, jak i specjalnie przeszkoleni pracownicy LOT - tłumaczy dyrektor komunikacji korporacyjnej w LOT Adrian Kubicki.