Targi w Nadarzynie: Turystyka, kampery i jachty

Piątek był pierwszym dniem II Międzynarodowych Targów Turystycznych Word Travel Show w Nadarzynie pod Warszawą. To impreza jeszcze raczkująca, co dało się zauważyć

Aktualizacja: 25.10.2017 09:14 Publikacja: 20.10.2017 22:54

Targi w Nadarzynie: Turystyka, kampery i jachty

Foto: Anna Kłossowska

Targi składają się z trzech „salonów", jak mówi dyrektor imprezy Anna Czaban. Oprócz stricte turystycznego w sąsiednich halach odbywają się równolegle jeszcze Camper Caravan Show 2017 i Warszawski Salon Jachtowy.

Organizatorzy podają różne liczby wystawców. W reklamach radiowych mówią o 200, w rozmowie z Turystyką.rp.pl Anna Czaban podaje liczbę 300. Jest ona jednak wyraźnie przesadzona. Niektórych krajów których obecność sugerują plakaty nie udało nam się na targach zobaczyć (Wielka Brytania, Włochy, Francja). - Generalnie są wystawcy z całego świata, z Kuby, Festiwal Kultur Azji obejmujący Indonezję, Tunezję, Kazachstan i Uzbekistan i stanowiący jedną dużą część ekspozycji. Poza tym mamy kraje Ameryki Południowej, RPA i inne afrykańskie – wylicza Czaban. - W części polskiej natomiast reprezentowanych jest pięć województw: mazowieckie, świętokrzyskie, łódzkie i kujawsko-pomorskie. Poza tym z miast: Piotrków Trybunalski, Żyrardów, Parczew, Bochnia.

Znaczną część salonu turystycznego zajmuje Festiwal Podróżników National Geographic Polska, a także prezentacja serwisu lotniczo-podróżniczego Fly4Free.

Polska - Meksyk dwa bratanki

Krajem partnerskim imprezy jest Meksyk. Jak opowiadał podczas konferencji prasowej przewodniczący Meksykańskiej Organizacji Turystycznej Héctor Flores-Santana, w 2016 roku odwiedziło ten kraj 35 milionów cudzoziemców. – To ustawia nas na ósmej pozycji w światowym rankingu najczęściej odwiedzanych krajów świata – zauważa Flores. – W 2012 roku zajmowaliśmy w nim 15. pozycję.

Turystyka stanowi 8,7 procent meksykańskiego PKB i zapewnia 10 milionów miejsc pracy w sektorze.

- Polska jest dla nas ważnym rynkiem – podkreślał Flores-Santana. – W 2016 roku odnotowaliśmy 30 tysięcy odwiedzających z waszego kraju, co oznacza 5,3-procentowy wzrost w stosunku do roku wcześniej. Z kolei od stycznia do sierpnia tego roku liczba turystów z Polski wzrosła o 26,7 procent. To efekt uruchomienia czarterów z Warszawy do Cancun, które kursują latem i zimą – wyjaśniał.

Podczas targów Meksyk zainaugurował swoją kampanię promocyjną w Polsce. Ma ona oryginalną postać listu adresowanego do turystów znad Wisły, zilustrowanego filmem. – Ten pomysł jest czymś więcej niż marketingowym chwytem – w dwie minuty pokazuje, co nas łączy – wyjaśniał Flores-Santana. – Jesteśmy krajami o bardzo głębokim poczuciu tożsamości, które kochają swoją historię. Potrafiliśmy pokonać trudności i nauczyliśmy się żyć obok silnych sąsiadów. W obu krajach dominuje religia katolicka, a Jan Paweł II odwiedził nas aż sześć razy. Poza tym Polska i Meksyk mają teraz jedne z najważniejszych gospodarek na świecie, a i nasze kultury nawzajem się inspirują.

Hasło kampanii to „Meksyk- świat sam w sobie", a nakręcony do niej film pokazuje też polskie zabytki, w ten sposób nawiązując do bliskości kultur obu krajów.

To jest show

- Nasze targi to jest show, są z założenia targami konsumenckimi, choć mamy bardzo mocną strefę B2B - stoiska Polskiej Organizacji Turystycznej i Polskiej Izby Turystyki – mówi Czaban. Jak wyjaśnia, datę październikową organizatorzy wybrali, aby nie kolidowała z zajęciami branży, bo we wrześniu trwa jeszcze sezon letni, a z kolei pod koniec listopada w Warszawie odbywają się targi TT Warsaw. – Nie chcemy być dla nich konkurencją, próbujemy koegzystować - zapewnia.

- Naszym celem jest uzupełnienie targów turystycznych w Polsce, aby ludzi zachęcać do wszelakiej turystyki, zarówno krajowej, jak i zagranicznej – dodaje.

– To dopiero druga edycja, a tymczasem nasza impreza wkracza już do grona największych wydarzeń tego typu w Europie – zapewniał Tomasz Szypuła, prezes Ptak Warsaw Expo, organizatora targów i właściciela obiektu pod Warszawą, podczas ceremonii otwarcia targów. – Polska turystyka doczekała się obiektu, w którym w sposób godny będzie można prezentować polskie regiony, wszystko, co mamy w naszym kraju najlepszego – dodawał podczas konferencji prasowej.

Choć europejskich potęg turystycznych zabrakło, są w Nadarzynie wystawcy z dalszych regionów świata, jak Kazachstan. – Na kosmodromie Bajkonur cztery razy do roku startuje rakieta do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i jest to bardzo popularna atrakcja turystyczna – opowiada Madina Abildina, menedżer do spraw turystyki przyjazdowej Kazachskiej Organizacji Turystycznej. - W jej promocji w Polsce wspiera nas jeden z tutejszych touroperatorów. Poza tym proponujemy pobyty na poligonie w Semipałatyńsku, gdzie w muzeum można obejrzeć fragmenty bomb atomowych testowanych przez władze radzieckie. Można też odbyć wycieczkę do dawnego gułag Karlag i zobaczyć nasze cuda natury, w tym kanion Szaryński.

Młodzież w natarciu

Pierwszego dnia targi odwiedzali głównie uczniowie okolicznych gimnazjów i liceów. – Jak na piątek i jak na miejsce jednak odległe od centrum stolicy, jestem pod wrażeniem frekwencji – oceniał Jan Bosnovic, dyrektor Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce, instytucji mającej duże doświadczenie w uczestniczeniu w targach turystycznych w Polsce.

Obecność dużej liczby młodzieży i nauczycieli podobała się też Małgorzacie Zgajewskiej ze stoiska „Industrialna przygoda", na którym wystawiały się Muzeum Górnictwa Węgla w Zabrzu i Śląski Klaster Kultury Turystyki i Rekreacji. Ale nie zachwyciła Anny Gruszczyńskiej, przedstawicielki Czech. – Młodzież nie jest naszym klientem, musieliśmy przed nią chować materiały promocyjne, bo brali wszystko, jak leci – narzekała.

– Widać, że Word Travel Show się rozwija, druga edycja jest lepsza od pierwszej – ocenia prezes Polskiej Izby Turystyki Paweł Niewiadomski. – Dziś było rzeczywiście dużo szkół, ale na naszym stoisku mieliśmy też cały czas ruch przedstawicieli branży. Wydaje mi się, że teraz popularność zyskują targi o rozszerzonej formule, obejmującej pokrewne dziedziny, czyli łączące turystykę z kulinariami, oferujące spotkania z cele brytami i rozrywkę – dodaje.

W targach weźmie udział prawie 40 podróżników, w tym już drugi raz kajakarz Aleksander Doba, poza tym Wojciech Cejrowski, Martyna Wojciechowska czy Nela mała reporterka.

Wielu wystawców narzekało na organizację imprezy i przygotowanie stoisk - brakowało mebli i elementów wyposażenia, stoiska były większe niż uzgodniono, były problemy z płatnym wifi. - Chcę abyście nam wybaczyli błędy, jakie jeszcze popełniamy, ale staramy się uczyć, iść do przodu i mam nadzieję, że dzięki naszym obiektom polska marka będzie zyskiwać – prosił podczas ceremonii otwarcia prezes Szypuła.

REKLAMA: Sprawdź ubezpieczenia dla kamperów w UK - sprawdź oferty na Motorhome Insurance

Targi składają się z trzech „salonów", jak mówi dyrektor imprezy Anna Czaban. Oprócz stricte turystycznego w sąsiednich halach odbywają się równolegle jeszcze Camper Caravan Show 2017 i Warszawski Salon Jachtowy.

Organizatorzy podają różne liczby wystawców. W reklamach radiowych mówią o 200, w rozmowie z Turystyką.rp.pl Anna Czaban podaje liczbę 300. Jest ona jednak wyraźnie przesadzona. Niektórych krajów których obecność sugerują plakaty nie udało nam się na targach zobaczyć (Wielka Brytania, Włochy, Francja). - Generalnie są wystawcy z całego świata, z Kuby, Festiwal Kultur Azji obejmujący Indonezję, Tunezję, Kazachstan i Uzbekistan i stanowiący jedną dużą część ekspozycji. Poza tym mamy kraje Ameryki Południowej, RPA i inne afrykańskie – wylicza Czaban. - W części polskiej natomiast reprezentowanych jest pięć województw: mazowieckie, świętokrzyskie, łódzkie i kujawsko-pomorskie. Poza tym z miast: Piotrków Trybunalski, Żyrardów, Parczew, Bochnia.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek