Zniesienie wiz, które kosztują 150 złotych od osoby, to część większego projektu, obejmującego także prywatyzację narodowego przewoźnika lotniczego, poprawę zarządzania lotniskami i zwiększenia upraw na eksport. Realizacja tych planów ma przynieść zwiększenie wzrostu PKB powyżej obecnych 5 procent rocznie.
Jak podkreśla premier Ulisses Silva cytowany przez agencję Bloomberga, turystyka jest dominującym sektorem gospodarki, dlatego kraj będzie mocno inwestował w jej poprawę. Rząd zapewnia jednak, że nie oprze krajowego budżetu jedynie na wpływach z wydatków zagranicznych gości.
Zdaniem premiera konieczna jest również restrukturyzacja branży lotniczej. Należące do państwa linie TACV Cabo Verde Airlines są właściwie bankrutem. Uratować ma je prywatyzacja. Przewoźnik ma jeden samolot, ale nie nadaje się on już do wykonywania operacji lotniczych. W sierpniu rząd zezwolił więc firmie Icelandair Group HF na zawarcie partnerstwa z linią.
Silva zapowiada, że jego gabinet będzie też wydawał koncesje na zarządzanie krajowymi lotniskami. Liczy, że archipelag stanie się dzięki temu w przyszłości hubem lotniczym.
W planach rządu jest również zainteresowanie turystów mniej dotychczas znanymi regionami kraju. Wyspy Sal i Boavista są atrakcyjne dzięki pięknym plażom, ale pozostałe regiony mogą kusić gości m.in. turystyką aktywną.