Prezes hiszpańskiej sieci hoteli Melia Gabriel Escarrer Jaume zapowiedział, że wykorzystując dane o klientach (big data) firma będzie podawać każdemu z nich inny koszt pobytu. Dynamiczne ceny mają pojawić się już w 2018 roku - podaje portal Travelnews, powołując się rozmowę hotelarza z magazynem "Preferente".
Jaume chce oprzeć politykę sprzedaży na trzech filarach: zbieraniu danych, profilowaniu klientów i opracowywaniu indywidualnych cen. Innymi słowy, sieć zamierza wprowadzić w życie dynamiczne ceny, przy tworzeniu których brane będą pod uwagę przyzwyczajenia klientów przy robieniu zakupów w internecie, historia zapytań, wcześniejsze rezerwacje i wszystkie inne przydatne dane, m.in. dochody, status w klubach członkowskich w hotelach czy liniach lotniczych i przewidywana pogoda. Jak podaje Jaume, dzięki temu nie trzeba będzie dawać klientowi zniżek, ale będzie można zaproponować mu najwyższą cenę, jaką jest gotowy zapłacić.
Pierwsze sale nowego, oczekiwanego od lat flagowego muzeum Egiptu, zostały udostępnione zwiedzającym. Na razie t...
Wierzyciele bezskutecznie szukają majątku jednej z najbogatszych do niedawna Polek. I stawiają jej coraz poważni...
Polacy pokochali parki rozrywki, o czym może świadczyć rosnąca liczba tego typu miejsc. Wkrótce ma się ona powię...
Ekskluzywny hotel na wyspie Kos i biuro podróży Grecos Holiday zostali zwycięzcami konkursu na najlepszy produkt...
Dzięki wynikom konkursu Kompas Wakacyjny łatwiej mi pracować i przekonywać klientów do wyjazdów – mówi agent tur...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas