Włosi nie chcą chodzić w tłumie turystów

Zatłoczona Wenecja i Florencja, zagrażający bezpieczeństwu ścisk na Capri, oblężone plaże, chaos w Rzymie, gdzie zwiedzający są nagabywani przez obnośnych sprzedawców – taki obraz turystyki we Włoszech przedstawia miejscowa prasa

Publikacja: 06.07.2017 09:01

Wenecja

Wenecja

Foto: Pixabay

PAP

W wyjątkowo gorącej w tym roku dyskusji, jaka toczy się na początku sezonu letniego, dominuje alarmowy ton. Zwraca się też uwagę na apele lokalnych władz, które często są bezradne wobec niekontrolowanego napływu turystów i mówią o potrzebie jego uregulowania, czyli faktycznie ograniczenia.

Często powtarzane są też postulaty wprowadzenia limitów liczby osób zwiedzających historyczne miasta, wyspy i zabytki czy nawet wypoczywających na plażach. Na łamach gazet dominuje opinia, że obecny całkowity brak kontroli szkodzi wizerunkowi Włoch, obniża reputację branży turystycznej oraz poziom usług i jakość zwiedzania.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10