Jak mówił na pokładzie samolotu prezes firmy Rafał Milczarski, jest to dobry kierunek zarówno dla biznesu, jak i turystyki. Zaznaczył, że nowe połączenie przyciągnie pasażerów z wielu krajów europejskich.
Otwierając nowe transatlantyckie połączenie, LOT realizuje swoją strategię, która polega na przyciąganiu pasażerów z całego regionu, by zachęcić ich do podróży do Ameryki Północnej i Azji.
Rejsy trwające ponad 10 godzin są dużym wyzwaniem dla załóg samolotów. Na pokładzie dreamlinera było trzech pilotów i 10 osób personelu pokładowego. Jak mówi jeden ze stewardów Tomasz Misiak, w czasie tak długiej pracy konieczny jest wypoczynek. Dlatego w czasie rejsu personel pokładowy wymienia się. W boeingu 787 Dreamlinerze jest kilka specjalnych miejsc, w których mogą się zrelaksować zarówno piloci, jak i personel pokładowy.