OSAT walczy z bonami internetowego agenta

Osiemnaście biur podróży oceniło, że rozdawanie bonów przez Fly.pl jest działaniem nagannym. A jedenaście z nich zapowiedziało, że zwróci mu na to uwagę. To wynik akcji jaką przeprowadziło Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych

Publikacja: 13.12.2016 14:59

Maciej Nykiel z Fly.pl: Bon to nie jest rabat.

Maciej Nykiel z Fly.pl: Bon to nie jest rabat.

Foto: Filip Frydrykiewicz

Fly.pl, internetowy sprzedawca imprez turystycznych, zorganizował podczas tak zwanego Czarnego Piątku (Black Friday) akcję promocyjną. Przez cały weekend od 25 do 27 listopada oferował każdemu kto kupi za jego pośrednictwem imprezę turystyczną bon wartości 200 złotych na kolejny, wakacyjny, zakup. Ogłosił, że z promocji wyłączone są oferty takich biur podróży jak Itaka, Neckermann i Wezyr Holidays.

Zdaniem agentów skupionych w OSAT bon na 200 złotych to rodzaj rabatu na kolejne zakupy, a tym samym złamanie zasady zawartej w każdej umowie agencyjnej, że agentowi nie wolno na własną rękę dawać nieuzgodnionego z touroperatorem rabatu, bo cena oferty powinna być u każdego sprzedawcy taka sama.

Władze OSAT zwróciły się do biur podróży, współpracujących z Fly.pl, o informacje, czy były poinformowane o rabacie i czy dały na to zgodę. Na 25 zapytanych firm odpowiedziało im 18. Wszystkie stwierdziły, że nic nie wiedziały o akcji swojego internetowego agenta. 11 z nich na kolejne pytanie OSAT zadeklarowało, że poproszą Fly.pl o wyjaśnienie tej sytuacji. W tej grupie są takie firmy jak Grecos Holiday, Net Holiday, Exim Tours, Funclub, Prima Holiday, Otium czy Mouzenidis Travel.

Dyrektor zarządzający Fly.pl Maciej Nykiel uważa, że jego firma nie ma sobie nic do zarzucenia. – Black Friday to tradycyjny jeden dzień w roku, w którym firmy internetowe na całym świecie robią promocje. Nasza firma działająca w branży e-commerce nie chciała się wyłamać z tego zwyczaju. Musieliśmy jakoś zaistnieć. Nie tyle chodziło o wielkie korzyści z tego tytułu, ile o jednodniowy efekt i wydźwięk marketingowy - wyjaśnia.

- Bon to nie jest rabat. Żeby dostać bon, trzeba było najpierw u nas kupić wyjazd, płacąc za niego pełną cenę, bez jakiegokolwiek opustu – dodaje.

Nie chce jednak powiedzieć, ile takich bonów jego firma rozdała w weekend nazwany Black Friday.

Zapytany o reakcję touroperatorów odpowiada, że wszelkiego rodzaju informacje dotyczące relacji z partnerami handlowymi objęte są tajemnicą służbową i nie mogą być publicznie ujawniane.

- OSAT będzie piętnował zachowania niezgodne z zasadami ustalonymi z touroperatorami – zapowiada wiceprezes OSAT Marcin Stołowski. – Zamierzamy reagować za każdym razem, kiedy dowiemy się o działaniach niezgodnych z umowami agencyjnymi. Nie może być tak, że jednych agentów ściga się i karze za dużo mniejsze przewinienia, a inni mogą bezkarnie w internecie ogłaszać, że dają rabaty.

- Takie sytuacje uderzają nie tylko w indywidualnych agentów, ale także w touroperatorów. Po pierwsze oni też sprzedają we własnych salonach i w sieci swoje wycieczki, nieuzgodnione akcje rabatowe są więc dla nich nieuczciwą konkurencją, a po drugie - tolerując podobne zachowania traciliby wiarygodność w relacjach z siecią agencyjną – wyjaśnia Stołowski.

Fly.pl, internetowy sprzedawca imprez turystycznych, zorganizował podczas tak zwanego Czarnego Piątku (Black Friday) akcję promocyjną. Przez cały weekend od 25 do 27 listopada oferował każdemu kto kupi za jego pośrednictwem imprezę turystyczną bon wartości 200 złotych na kolejny, wakacyjny, zakup. Ogłosił, że z promocji wyłączone są oferty takich biur podróży jak Itaka, Neckermann i Wezyr Holidays.

Zdaniem agentów skupionych w OSAT bon na 200 złotych to rodzaj rabatu na kolejne zakupy, a tym samym złamanie zasady zawartej w każdej umowie agencyjnej, że agentowi nie wolno na własną rękę dawać nieuzgodnionego z touroperatorem rabatu, bo cena oferty powinna być u każdego sprzedawcy taka sama.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive