Polaków wciąż za mało we francuskich atrakcjach

Mimo terrorystycznych ataków wiemy, że Paryż pozostanie Paryżem, a Francja Francją, więc turyści do nas wrócą – mówią uczestnicy Tables Rondes, francuskiej imprezy promocyjnej w Warszawie

Publikacja: 29.11.2016 07:30

Polaków wciąż za mało we francuskich atrakcjach

Foto: archiwum prywatne, Anna Kłossowska kloss Anna Kłossowska

Tables Rondes, czyli Okrągłe Stoły, to doroczna prezentacja oferty firm znad Sekwany, organizowana przez Francuską Agencję Rozwoju Turystyki Atout France. W tegorocznej edycji wzięło udział 12 podmiotów, o cztery więcej niż przed rokiem.

Leonardo, Skłodowska i wielkie zakupy

- Zamek Leonarda to świetna oferta dla młodzieży, która jest naszym głównym klientem – mówi Marta Chorzewska z biura podróży Atas. Chodzi o Zamek Clos Lucé w Amboise w Dolinie Loary, gdzie Leonardo da Vinci spędził ostatnie trzy lata życia i zmarł.

– W tym roku obchodzimy 500-lecie przybycia mistrza do Francji i tę samą rocznicę obecności „Mona Lisy" na naszej ziemi – mówi Gael Ibramsah, dyrektor handlowy i marketingu zamku Clos Lucé. – Dlatego zorganizowaliśmy w czterech komnatach podziemi ekspozycję, ukazującą geniusz inżynieryjny Leonarda: animacje 3D i prawie 40 modeli maszyn zrekonstruowanych wg jego planów z materiałów z epoki. Kontynuacją wystawy jest ośmiohektarowy park, w którym też umieściliśmy eksponaty – dodaje Ibramsah. Zamek zwiedza 360 tysięcy turystów rocznie, z czego 40 procent stanowią obcokrajowcy. Polaków jest średnio 2 tysiące.

- City Break, czyli koniec tygodnia w Paryżu dla pań, które kochają modę i będą mogły zobaczyć jej pokaz w samej Galerii Lafayette i w dodatku za darmo, to fantastyczna oferta – zachwyca się Kinga Bielicka z Podniebnych Podróży. Galeria LaFayette Haussmann, ulokowana w samym centrum Paryża, już kolejny raz prezentuje się Polakom jako atrakcja turystyczna.

– Oprócz zwiedzania galerii handlowej, będącej symbolem francuskiej sztuki życia, a przede wszystkim największą na świecie damską garderobą prezentującą ponad 350 marek na 15 tysiącach metrów kwadratowych, co piątek oferujemy bezpłatne pokazy mody – wyjaśnia Svetlana Chene, menadżer sprzedaży galerii.

– Nową atrakcją jest też obserwatorium panoramiczne Tour Montparnasse - punkt widokowy na wysokości 210 m, pozwalający na ogarnięcie wzrokiem całej stolicy, do 40 km w głąb.

– Na 59. piętro wjeżdża się zaledwie w 38 sekund i to za darmo, wystarczy zarezerwować wcześniej miejsce dla grupy – podaje Emmanuelle Krust, odpowiadająca za relacje biznesowe obiektu. Wieżę Montparnasse odwiedza rocznie 1,2 miliona turystów.

Nie tylko Lourdes

Po raz kolejny na Tables Rondes jest też Lourdes, odwiedzane rocznie przez 6 mln osób, głównie pątników.

– Polaków wcale nie mamy tak dużo, 12-20 tysięcy rocznie – stwierdza Corine Laussu, odpowiadająca za promocję i komunikację w Biurze Informacji Turystycznej miasta. – Zazwyczaj są to grupy zatrzymujące się na trzy dni, w tym dwie noce w dwu- lub trzygwiazdkowych hotelach. Turyści indywidualni z Polski wybierają natomiast obiekty trzy- i czterogwiazdkowe. Przy okazji warto wiedzieć, że Lourdes jest drugie po Paryżu pod względem liczby hoteli – dodaje. I podkreśla, że Lourdes nie chce się już promować wyłącznie jako meta pielgrzymek, w świadomości turystów chce też zaistnieć jako brama w Pireneje. A góry te oferują 38 tys. km szlaków turystycznych, w tym pielgrzymkowy do Santiago de Compostela, 40 zimowych ośrodków narciarskich i liczne zabytki.

10 km od Lourdes znajduje się międzynarodowy port lotniczy Tarbes-Lourdes-Pyrénées, obsługujący 50 kierunków w Europie. Od 26 marca dwa razy w tygodniu z Krakowa będzie tu latał Ryanair. Zgodnie z nową strategią „Lourdes, światowe centrum pielgrzymkowe", lotnisko zamierza rozwijać też sieć tras łączących miasto z innymi ośrodkami pielgrzymkowymi.

Na Okrągłych Stołach pokazało się też lotnisko w Tuluzie, dokąd dwa razy w tygodniu z Warszawy lata Ryanair oraz, po raz kolejny, szybkie koleje SNCF.

Polacy byli pierwsi

– To pani rodacy jako pierwsi cudzoziemcy odkryli muzeum figur woskowych Grevin w Paryżu, a dopiero po nich zrobili to inni obcokrajowcy – mówi Frederic Gougidis, reprezentujący regularnie pojawiający się na Tables Rondes holding Compagne des Alps, poza muzeum mający też w ofercie Park Asteriksa i Futuroscope. – Grevin jest wśród Polaków popularniejsze niż park Asteriksa. W 2015 roku muzeum odwiedziło 15 tys. Polaków z grup zorganizowanych, a park rozrywki 5 tysięcy – dodaje.

Holding przyjechał z nowymi propozycjami: 50-procentowymi zniżkami na Grevin i 30-procentowymi zniżkami na Asteriksa dla biur podróży. Przede wszystkim jednak zjawił się w Polsce z większą ofertą noclegową. W Parku Asteriksa, do istniejącego już hotelu na 100 miejsc, zostanie dodanych w 2017 roku kolejnych 50. W 2018 roku powstanie zaś nowy hotel, Le Cite' Sispendu, wpisujący się w modny teraz we Francji nowy pomysł hoteli na drzewach. Znajdzie w nim nocleg kolejne 150 osób. Na 2019 r. zaplanowano jeszcze jedną inwestycję hotelową na 150 miejsc.

Paryż zostanie Paryżem

Po raz drugi na Okrągłych Stołach pojawił się Hotel Plaza Élysées, jak nazwa wskazuje położony blisko Pól Elizejskich. Od zeszłego roku przybyła mu czwarta gwiazdka. Każdy z 41 odnowionych pokojów, zgodnie z założeniem obiektu butikowego, różni się od innych. – Mamy klientów z Wielkiej Brytanii, Francji i Azji, a z Polski jakoś nie możemy się doczekać – żałuje Izabelle Legros.

- Nie da się ukryć – odczuliśmy negatywny efekt zamachów w Paryżu – przyznaje Emeric d'Arcimoles z Centrum Zabytków Narodowych, organizacji pożytku publicznego, która chroni, odnawia, zarządza i otwiera dla 9 mln zwiedzających rocznie prawie sto zabytków we Francji (w tym 14 z listy UNESCO). - W tym roku odwiedziło je średnio o 22-30 procent mniej Anglików, o 10 procent mniej Hiszpanów i Włochów, o 5 procent mniej Amerykanów i tylko połowa ze średniej liczby Japończyków. Przy czym nadal palmę pierwszeństwa wśród zwiedzających ma Łuk Triumfalny, podziwiany rocznie przez 1,200-1,4 miliona zwiedzających. Co ciekawe, tylko 5 procent z pół miliona zwiedzających co roku Panteon stanowią Polacy. A tam spoczywa przecież wasza rodaczka, Maria Skłodowska-Curie – dodaje.

W listopadzie przyszłego roku, z okazji 150-rocznicy jej urodzin, zostanie tam zainaugurowana interaktywna wystawa, odtwarzającą miejsca, w których żyła i pracowała.

- Stanowimy tym razem całkiem sporą reprezentację bo mimo terrorystycznych ataków wiemy, że Paryż zostanie Paryżem, a Francja Francją, więc turyści do nas wrócą, zwłaszcza, że już teraz jest całkiem stabilnie – podkreśla d'Arcimoles. Dlatego w ofercie dla branży Centrum zaprezentowało zniżki sięgające 25 procent, zakup z wyprzedzeniem i bez terminu ważności. Jest też możliwość zakupu e-biletów do 15 zabytków. Wśród perełek Centrum są również zamek w Carcassonne, opactwo Mont Saint Michel i w Saint Chapelle. Jego oferta tematyczna to: duchowość (katedry i kościoły), enoturystyka (szlaki i regiony winne, w tym Bordeaux, Burgundia, Reims), rejsy rzeczne (Sekwana, Rodan i in.) i krótkie wypady miejskie.

– Szukamy nowych pomysłów do naszych programów, a tu ich nie brakuje – ocenia Monika Valleton z ATJ Lingwista. – Bardzo zróżnicowana oferta, która mi odpowiada – podsumowuje zaś Kinga Bielicka. – Tylko dlaczego Okrągłe Stoły już nie są okrągłe, jak wcześniej? Do tej pory spotykaliśmy się przy nich i podczas posiłku można było nie tylko zadać pytania, ale i posłuchać rozmów innych. Każdy z branży miał szansę porozmawiać ze wszystkimi podmiotami, bo gwarantowała to formuła szybkiej randki. Goście przesiadali się bowiem przy każdym posiłku. Teraz natomiast musimy czekać do nich w kolejce – żali się Bielicka.

Tymczasem, jak zapewnia Atout France, formuła została zmieniona właśnie na życzenie polskich gości.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska