W ubiegłym roku transport autobusowy z pominięciem komunikacji miejskiej i najmniejszych przewoźników przewiózł 416,5 mln pasażerów, czyli o kilka procent mniej niż rok wcześniej.
– Ogólnie rynek przewozów autokarowych jest spadkowy, co wynika z rozwoju infrastruktury kolejowej oraz rządowego i unijnego wsparcia dla tego rodzaju transportu – mówi Andrzej Padziński, dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju w PKS Polonus. – Mimo to obserwujemy, że rośnie zainteresowanie transportem autobusowym w pewnych grupach.
Przewaga transportu autobusowego nad innymi polega przede wszystkim na rozbudowanej siatce połączeń, która w sezonie letnim rozszerzana jest o kolejne typowo turystyczne miejscowości. PKS Polonus obsługuje 36 tras krajowych do dużych miast, miejscowości wypoczynkowych i uzdrowiskowych, a także rasy międzynarodowe. Jak podkreśla Padziński, dobrej jakości, komfortowym autokarem można dojechać praktycznie w każdy zakątek Polski.
– Przewaga autokarów rośnie wraz z odległością, którą podróżny ma do pokonania w ramach podróży – tłumaczy Padziński. – O ile na krótsze odcinki Polacy wybierają się różnymi środkami transportu, o tyle podczas dłuższej, wakacyjnej eskapady bardzo często korzystają z większych pojazdów. Jego zdaniem nowoczesne autokary często mogą komfortem podróżowania przebić samoloty.
– Wzrost frekwencji odnotowujemy na liniach wakacyjnych. W sezonie otwieramy 10 nowych połączeń na wybrzeże, które w wakacje jest najbardziej oblegane. Na nich też odnotowujemy największy wzrost liczby przewożonych pasażerów i największe zainteresowanie z ich strony – mówi Padziński. – Bardzo dużo rodzin zaczęło wybierać PKS Polonus jako przewoźnika wakacyjnego również ze względu na upusty, jakie wprowadziliśmy, m.in. 50-procentową zniżkę dla dzieci do 13 lat.