- Nie sądzę, byśmy inaugurowali dużo nowych połączeń w Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych 12 lub 18 miesięcy, zanim nie minie obecna niepewność - powiedział O'Leary  agencji AFP. Ponad jedna czwarta zysków przewoźnika pochodzi z działalności przewoźnika w Wielkiej Brytanii, Ryanair jest więc szczególnie narażony na perturbacje związane z opuszczeniem Unii Europejskiej przez Zjednoczone Królestwo. Przewiduje się, że Brytyjczycy mogą w najbliższym czasie mniej podróżować za granicę.

W czwartek prawie 52 procent Brytyjczyków opowiedziało się w referendum za wyjściem Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej.